Pieniądze w dostawie
Kurierów z logo Stava, dostarczających posiłki z restauracji i barów do klientów, można już spotkać w 12 polskich miastach: Opolu, Wrocławiu, Białymstoku, Legnicy, Bydgoszczy, Łodzi, Słupsku, Szczecinie, Rybniku, Siedlcach, Goszowie Wielkopolskim i Rzeszowie.
– Liczbę 12 oddziałów zamierzaliśmy osiągnąć do końca 2018 roku, tymczasem udało nam się to już w lipcu – podkreśla Grzegorz Aksamit, wiceprezes Stava. – Sądzę, że w tym roku przybędzie jeszcze 4-5 jednostek franczyzowych.
Generalnie franczyza Stavy jest przeznaczona dla miast, liczących powyżej 50 tys. mieszkańców. Z przygotowanego przez firmę raportu na temat rynku dowozów jedzenia wynika zresztą, że właśnie w takich miejscowościach (od 50 do 80 tys.) jest największy odsetek lokali gastronomicznych, realizujących zamówienia w dowozie.
– Do końca 2020 roku zamierzamy mieć oddziały we wszystkich miastach, liczących powyżej 50 tys. mieszkańców – zdradza Grzegorz Aksamit. – W przyszłym roku chcemy otwierać po dwie placówki franczyzowe miesięcznie.
Teraz licencjodawca postanowił mocniej skupić się na rozbudowie sieci w dużych miastach (choć nie zaniedbuje też tych mniejszych). Stava poszukuje franczyzobiorców m.in. w Krakowie, Poznaniu, aglomeracji śląskiej, w Trójmieście. A co z Warszawą?
– Stolica to trudny rynek – nie ukrywa Grzegorz Aksamit. – Po pierwsze ze względu na pracowników. Trudno ich znaleźć, a poza tym koszty wynagrodzeń są bardzo wysokie. Poza tym uliczne korki utrudniają świadczenie usług. Ale rozmawiamy z osobami, które chciałyby otworzyć nasz oddział w Warszawie i jeśli znajdziemy odpowiednich kandydatów, to tak się stanie. Podzieliliśmy stolicę na trzy strefy i właśnie tyle placówek Stavy może tu powstać.
W otwarcie oddziału franczyzowego – według szacunków licencjodawcy – trzeba na początku zainwestować ok. 50 tys. zł (w tym mieści się też opłata za przystąpienie do sieci). Na starcie potrzebne są 3-4 pojazdy (samochody lub ewentualnie skutery). Mogą być wzięte w leasing lub używane – ale w dobrym stanie technicznym.
– Obecnie testujemy też skutery elektryczne, w których widzimy duży potencjał – dodaje Grzegorz Aksamit. – Są droższe w zakupie, natomiast tańsze w eksploatacji.
Franczyzodawca podkreśla, że w miarę rozwoju oddziału trzeba inwestować we flotę i wyposażenie. Kapitał potrzebny na budowę firmy wynosi więc docelowo od 75 do 400 tys. zł, w zależności od wielkości miasta.
– W większości miast nie ma usług podobnych do naszych – podkreśla Grzegorz Aksamit. – Realizujemy wszystkie zamówienia, które wymagają od restauratora posiadania własnej floty - czyli ze stron internetowych restauracji, składane przez telefon czy za pośrednictwem portali takich jak pyszne.pl czy pizzaportal. Restauratorom pozwala to zaoszczędzić na kosztach zatrudniania własnych dostawców.
Stava nie tylko otwiera oddziały od zera. Może też przyłączyć do sieci już funkcjonujące firmy, świadczące podobne usługi – jak to się stało w Legnicy.
– Pomożemy im usprawnić i zoptymalizować działalność, udostępnimy nasz system , udzielimy wsparcia w rozbudowie bazy klientów – zachęca Grzegorz Aksamit.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Stava wycenia rynek dowozów jedzenia, a Xtreme Fitness Gyms podpisuje Kodeks Dobrych Praktyk dla rynku franczyzy. Przegląd tygodnia 20-27 kwietnia.
Styczniowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
Targi Franczyza tuż tuż. Wśród licznych wystawców, obecnych 19-21 października w Pałacu Kultury i Nauki, najliczniej reprezentowaną branżą – jak co rok – będzie gastronomia.
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Stava proponuje nowy model współpracy – dla inwestorów, którzy wolą mniej angażować się w prowadzenie biznesu.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...