Uczą, budują, zarabiają
Robert Stopa trafił na audycję dotyczącą Edukido przypadkiem, ale program poruszający temat zajęć dla dzieci z wykorzystaniem klocków Lego na tyle go zainteresowała, że postanowił skontaktować się z franczyzodawcą i dopytać o szczegóły współpracy. – Edukido tworzą pasjonaci. Osoby, które chcą zbudować solidną markę. Koncept jest naprawdę przemyślany. Franczyzodawca dba o to, żeby zajęcia były ciekawe dla dzieci i żeby nauczyły się one jak najwięcej. Stara się też, aby franczyzobiorcy naprawdę zarabiali pieniądze. Po tej rozmowie stwierdziłem, że jeśli mam rzucić pracę i otworzyć własną firmę to powinienem to zrobić właśnie z Edukido – szczególnie że mam wykształcenie pedagogiczne i lubię pracę z dziećmi. Jest to więc to biznes idealny dla mnie? – mówi Robert Stopa, franczyzobiorca Edukido.
Był czerwiec 2017 roku, kiedy podpisał umowę franczyzową z Edukido. W tej branży najgorętszy okres przypada na wrzesień, kiedy rodzice decydują, na jakie zajęcia dodatkowe zapiszą swoje dzieci.
Robert Stopa kupił licencję franczyzową na powiat rzeszowski, w którym mieszka. – Zaczynałem od prowadzenia zajęć w szkołach podmiejskich, bo na Rzeszów wyłączność terytorialną miał inny franczyzobiorca. Wynajmowałem sale w szkołach oraz przedszkolach i prowadziłem w nich warsztaty. Najpierw zajmowałem się tym tylko sam, ale dość szybko rosło zainteresowanie moją ofertą, więc zatrudniłem instruktorów. Pieniądze, które zainwestowałem w Edukido zwróciły mi się już po siedmiu miesiącach. Całość reinwestowałem, kupując licencję na Mielec i powiat łańcucki. Dziś zajmuję się już tylko koordynacją swojego biznesu i skupiam się na działaniach marketingowych – mówi Robert Stopa.
Obecnie prowadzi zajęcia w szkołach podstawowych, przedszkolach, domach kultury i świetlicach – w ponad 70 grupach.
Franczyzobiorca przyznaje, że często rodzice mylą zajęcia Edukido z warsztatami z robotyki. – Tymczasem naszym celem jest przekazywanie dzieciom wiedzy o świecie za pomocą klocków Lego, a nie budowanie robotów według instrukcji. Tematyka naszych zajęć jest bardzo szeroka – a wiedza dostosowywana do wieku kursantów. Inaczej prowadzimy warsztaty dla, przykładowo, pięciolatków niż dla ośmiolatków – mówi Robert Stopa.
Zajęcia rozpoczynają się od bodźca, który skupi uwagę dzieci na wybranym zagadnieniu – może to być krótki film. Następnie instruktor tworzy fabułę wokół danego zagadnienia, np. o grawitacji, i pojawiają się pytania. Dzieci szukają na nie odpowiedzi różnymi sposobami – eksperymentując, rozważając itp. Wykorzystują przy tym klocki Lego. Co ważne, nie dostają instrukcji, co i jak mają zbudować. – Stawiamy na samodzielność, dlatego instruktor stara się w jak najmniejszym stopniu ingerować w pracę dzieci. Jego zadaniem jest pobudzenie swoich kursantów do kreatywnego i logicznego myślenia oraz działania – mówi Piotr Szczepkowski, franczyzodawca Edukido.
Gdy dzieci skonstruują swoje budowle, przychodzi czas na wspólnie wyciągnięcie wniosków. Tematy, które omawiane są na zajęciach Edukido dotyczą m.in.: maszyn latających, odnawialnych źródeł energii, mapy świata, grawitacji, nowoczesnego transportu, mostów zwodzonych, kolejek górskich, łazika marsjańskiego itp.
– Największe przychody – mniej więcej 85 proc. – osiągam z prowadzenia regularnych zajęć. Około 10 proc. przypada na warsztaty w szkołach dotyczące konkretnych przedmiotów szkolnych, a 5 proc. – na eventy i przyjęcia urodzinowe. W najbliższej przyszłości chcę położyć nacisk na organizację większej liczby spotkań w firmach, uważam bowiem, że można na tym polu jeszcze wiele zdziałać. Zamierzam też prowadzić półkolonie, bo do tej pory tym się nie zajmowałem. W przyszłości zapewne otworzę też centrum Edukido – mówi Robert Stopa.
Franczyzodawca marki rekomenduje franczyzobiorcom, żeby rozpoczęli działalność od prowadzenia zajęć w szkołach. Wówczas inwestycja jest niższa, bo wystarczy mieć pieniądze na licencję franczyzową i kupno zestawów klocków Lego, które są niezbędne do prowadzenia zajęć. Przedsiębiorcy nie muszą wówczas wynajmować lokalu i remontować go, co znacznie obniża koszty inwestycji. Osoba zainteresowana współpracą z Edukido powinna dysponować co najmniej 18,7 tys. zł. Dokładna kwota inwestycji zależy m.in. od wielkości obszaru, na który franczyzobiorca kupi licencję, i od tego, czy będzie on prowadził zajęcia w szkołach, czy też chce otworzyć od razu samodzielną placówkę.
Jeśli franczyzobiorca zdecyduje się na tę pierwszą – tańszą – opcję, musi zainteresować swoją ofertą dyrektorów szkół. Następnie należy przekonać rodziców, że warto zapisać swoje pociechy właśnie na zajęcia Edukido. – Jedni i drudzy zazwyczaj są nam przychylni. Mamy opracowane scenariusze zajęć dla dzieci od trzeciego do dwunastego roku życia. Możemy więc prowadzić warsztaty również w przedszkolach. Największe zainteresowanie naszą ofertą zauważamy u dzieci w wieku od sześciu do dziewięciu lat – mówi Robert Stopa.
Zajęcia Edukido trwają godzinę zegarową; wyjątkiem są przedszkola – tam warsztaty mogą trwać pół godziny. Uczęszcza na nie maksymalnie dziesięć osób. Franczyzobiorcy do prowadzenia zajęć zatrudniają głównie studentów. – Muszą to być osoby, które lubią i potrafią pracować z dziećmi – mówi Robert Stopa.
Franczyzobiorcy mogą też otwierać centra Edukido zlokalizowane w samodzielnych lokalach. Umożliwia to prowadzenie zajęć przez cały dzień – nie tylko popołudniami – a także w weekendy. Warto bowiem pamiętać o tym, że są osoby, którym właśnie taki termin spotkań odpowiadałby najbardziej. Poza tym przedsiębiorca może wówczas poszerzyć swoją ofertę o organizację przyjęć urodzinowych oraz półkolonii. Dzięki temu ma szansę zarabiać również w wakacje.
Jeśli franczyzobiorca zdecyduje się na wynajem stałego lokalu, wówczas musi mieć od 10 tys. zł do 20 tys. zł dodatkowo na jego adaptację. Opłata wstępna waha się w dość szerokim przedziale: od 3 tys. zł do 15 tys. zł. W trakcie współpracy franczyzobiorca jest zobowiązany uiszczać opłatę bieżącą w wysokości 100 zł przez pierwsze trzy miesiące, a następnie od 350 zł (jeśli ma wyłączność terytorialną na obszar zamieszkały przez 20 tys. mieszkańców) do 1150 zł (jeśli obszar ten liczy 100 tys. mieszkańców). – Czas zwrotu z inwestycji w dużej mierze zależy od aktywności i przedsiębiorczości franczyzobiorcy. Zazwyczaj wynosi od sześciu miesięcy do roku. Jednak już po dwóch-trzech miesiącach placówka notuje zysk operacyjny – twierdzi Piotr Szczepkowski.
Franczyzodawca nie narzuca franczyzobiorcom cen za zajęcia, ale przedstawia wyliczenia pokazujące, po jakim czasie inwestycja się zwróci. – Jakość zajęć zaczyna mieć dla rodziców pierwszorzędne znaczenie. Rodzice są gotowi płacić więcej, ale za dobrej jakości warsztaty. Z drugiej strony dostrzegają, że dzieci są zmęczone zbyt dużą liczbą zajęć pozalekcyjnych. Dlatego bardzo świadomie i starannie wybierają te, na które zapiszą swoje dzieci – mówi Piotr Szczepkowski.
Zanim franczyzobiorca ustali koszt zajęć sprawdza, jakie ceny w danym regionie ma konkurencja i czy taka kwota jest akceptowalna dla rodziców. – A przede wszystkim upewnia się, czy prowadzenie zajęć w tej cenie jest dla niego opłacalne – mówi Robert Stopa.
Czym franczyzobiorcy Edukido zajmują się w wakacje? Jest to okres, w którym np. prowadzą półkolonie. Mogą też zrobić inwentaryzację klocków i przygotować materiały marketingowe przed nowym rokiem szkolnym. – W sierpniu należy już umawiać się z dyrektorami szkół i pytać o możliwość zaprezentowania swojej oferty rodzicom. Od pierwszych dni września trzeba ruszyć z intensywną promocją, rozdawać ulotki, organizować spotkania informacyjne np. w dniu pierwszych zebrań rodziców w szkole – mówi Robert Stopa.
Idealny kandydat na franczyzobiorcę Edukido powinien mieć doświadczenie menedżerskie. Dobrze by było, aby pracował już kiedyś z dziećmi, choć nie jest to warunek konieczny. Może być przedsiębiorcą, nauczycielem czy byłym pracownikiem korporacji.
Obecnie w sieci Edukido działają dwie placówki własne i 27 franczyzowych.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki można poznać 100 najciekawszych franczyz w Polsce. Przyjdź i wybierz biznes dla siebie. Śledź relację z targów na żywo.
Już w czwartek zaczynają się jesienne Targi Franczyza! Przyjdź i wybierz biznes dla siebie! Franczyzodawcy czekają od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...