Wynajem – nowa forma współpracy
Lodolandia, flagowa sieć z lodami świderkami, goframi, deserami i napojami chłodzącymi, należąca do firmy Sweet Gallery, która działa na rynku od 2013 roku, posiada już 700 punktów sprzedaży. SiGelato to koncept z lodami rzemieślniczymi, tworzonymi według tradycji sycylijskiego rzemiosła lodowego. – W tej chwili zajmujemy ok. 20 proc. rynku lodowego w Polsce, w segmencie mobilnych punktów gastronomicznych. Nowe zasady mają ułatwić biznes, szczególnie tym franczyzobiorcom, którzy wahają się, czy przejść z etatu do własnej firmy, jak i tym, którzy chcą sprawdzić się w biznesie lodowym – podkreśla Krzysztof Olesiak, prezes Sweet Gallery, do której należy także sieć SiGelato, Kołacz na Okrągło i Bafra Kebab.
Pieniądze na start
Koszt wyprodukowania i wyposażenia przyczepy Lodolandia i SiGelato ponosi firma Sweet Gallery, do której należą obie sieci. Franczyzobiorca korzystający z oferty musi jedynie dysponować środkami własnymi w wysokości 25 tys. zł. Sweet Gallery przekazuje partnerowi gotowy biznes pod klucz z pełnym wyposażeniem. Franczyzodawca posiada gotowe przyczepy, dzięki czemu start biznesu możliwy jest w ciągu dwóch tygodni od podjęcia decyzji przez franczyzobiorcę. Odpadają więc koszty remontu jak w przypadku tradycyjnych lodziarni, które działają wewnątrz obiektów handlowych. – Oferujemy nowe warunki współpracy franczyzowej, dzięki którym biznes jest w pełni bezpieczny, a zasady współpracy są bardzo transparentne. W ramach współpracy franczyzobiorca otrzymuje gotową lokalizację, szkolenie teoretyczne i praktyczne oraz opiekuna klienta. Lodolandia to największa sieć z lodami świderkami w sektorze street food w Polsce. Natomiast SiGelato to koncept oparty na sycylijskiej tradycji produkcji lodów rzemieślniczych. Oba koncepty od lat odnoszą sukcesy, dlatego jesteśmy gotowi ponosić odpowiedzialność za każdy punkt, gdyż wiemy, że to solidny biznes – podkreśla Krzysztof Olesiak.
Najpierw wynajem, potem wykup
Możliwość wynajęcia przyczepy pozwala partnerom dokładnie zapoznać się z biznesem bez ponoszenia ryzyka inwestycji. Jeśli po upływie sześciu miesięcy współpracy, czyli do zakończenia sezonu wiosenno-letniego franczyzobiorca zdecyduje się wykupić przyczepę, wówczas koszty najmu przyczepy wliczają się w poczet wykupu przyczepy. Jeśli natomiast partner nie zdecyduje się na jej wykup, wtedy kończy współpracę bez żadnych kosztów. Takie rozwiązanie pozwala w najbezpieczniejszy sposób otworzyć własny biznes. – Oferując możliwość wynajmu, a nie zakupu przyczepy dajemy czas na dokładne przemyślenie decyzji o stałej współpracy franczyzowej, a nie tylko sezonowej – mówi Katarzyna Krzemińska-Malon, marketing & PR menedżer Sweet Gallery.
Sweet Gallery samodzielnie wyszukuje lokalizacje dla swoich franczyzobiorców, negocjuje ceny najmu i załatwia wszelkie formalności, a następnie dostarcza przyczepę pod wskazany adres, w którym franczyzobiorca będzie prowadzić biznes. Punkty Lodolandia i SiGelato powstają w miejscowościach już od kilku tysięcy mieszkańców. Najczęściej usytuowane są na osiedlach, przy retail parkach i galeriach handlowych, ale także przy skwerach i parkach oraz przy ulicach z dużym ruchem pieszym i rowerowym. W firmie pracuje 16 komercjalizatorów, którzy odpowiedzialni są za wyszukiwanie najlepszych lokalizacji w Polsce. Każdy z nich pozyskuje lokalizacje na terenie województwa, w którym mieszka. – Dzięki bardzo dobremu zorientowaniu w topografii terenu jesteśmy w stanie wyszukać najbardziej opłacalne miejsca do prowadzenia biznesu dla naszych franczyzobiorców – podkreśla Krzysztof Olesiak.
Sweet Gallery zawsze skoncentrowana była na otwieraniu punktów na zewnątrz obiektów, w plenerze, przy wejściach do galerii handlowych, ponieważ są to miejsca najbardziej widoczne dla klientów. Ponadto taki sposób rozwoju bardzo dobrze sprawdził się podczas pandemii. Lodolandia i sieć SiGelato prowadziła bowiem bezpieczną sprzedaż z tzw. okienka w formie take away. Wszystkie koncepty franczyzowe należące do Sweet Gallery, w tym Lodolandię i SiGelato ominął lockdown, bo punkty sprzedaży są outdoorowe – działają na zewnątrz obiektów.
– Kiedy cała gastronomia była zamknięta, nasze punkty działały nieprzerwanie cały czas. Dzięki temu cała sieć odnotowywała wysoką sprzedaż – mówi Krzysztof Olesiak. W 2021 roku punkty Lodolandia odnotowały obroty wyższe o 23 proc. niż rok wcześniej.
Menu na słodko
Lodolandia w swojej sprzedaży oferuje lody świderki, desery, gofry, kawy i napoje chłodzące takie jak granita, lemioniada i ciesząca się ogromną popularnością buble ice tea. SiGelato natomiast to koncept zainspirowany Sycylią i tamtejszą tradycją produkcji lodów. Wszystkie receptury stworzył dla Sweet Gallery Salvatore, Sycylijczyk od pokoleń związany z biznesem lodowym. Korzystamy z naturalnych składników sprowadzanych z Sycylii – podkreśla Krzysztof Olesiak. Firma proponuje paletę smaków, które rotują w lodziarniach SiGelato.
W stałej sprzedaży jest ich 10, natomiast pozostałe są zmienne. W ofercie SiGelato zawsze są kremowa śmietanka, sycylijska pomarańcza, pistacje z Bronte i belgijska czekolada. Smaki dopasowane są do upodobań lokalnych klientów, dlatego oferta w różnych punktach nieco się różni. – Franczyzobiorca nie wyrabia lodów. Nie wymagamy od niego wiedzy i umiejętności w tym zakresie. To leży w naszej gestii. Lody SiGelato dowożone są bezpośrednio do wszystkich punktów zlokalizowanych w całej Polsce – mówi Katarzyna Krzemińska-Malon.
Każdy franczyzobiorca Lodolandii i SiGelato ma opiekuna regionalnego, z którym jest w stałym kontakcie i może zadzwonić do niego z każdym pytaniem. Ponadto opiekunowie regularnie odwiedzają wszystkie punkty. – Nie jest to jednak kontrola punktu, ale raczej rozmowa i wspólna analiza funkcjonowania biznesu. Nasz pracownik po obserwacji pracy punktu i obsługi klientów, daje wskazówki, co należy zoptymalizować lub zmienić. To rodzaj doradztwa i konsultacji – mówi Krzysztof Olesiak. – Punkty Lodolandia generują ok. 30 tys. zł obrotu miesięcznie, a niektóre nawet 50 tys. zł i więcej. Zysk dla franczyzobiorcy to średnio 12-16 tys. zł na rękę z jednego punktu miesięcznie – mówi Katarzyna Krzemińska-Malon.
Zdaniem franczyzobiorczyni Natalii Pigło, Lodolandia to bardzo prosty biznes. – Pierwszą przyczepę otworzyłam w ubiegłym roku wraz z rozpoczęciem sezonu wiosenno-letniego 2021 roku, natomiast drugi punkt uruchomiłam dwa miesiące później w czerwcu. Ludzie lubią lody, zarówno dzieci, jak i starsi. Strzałem w dziesiątkę jest program lojalnościowy, który polega na zbieraniu punktów, które następnie wymieniane są na zabawkę lub deser. Zabawa przyciąga wszystkich, niezależnie od wieku. Przychodzą młodzi ludzie i dzieciaki oraz dziadkowie, którzy zbierają punkty dla wnuków. W tym roku akcja będzie również kontynuowana – mówi Natalia Pigło.
Gdy franczyzobiorczyni otwierała punkty Lodolandia, kończyła 20 lat i była najmłodszą franczyzobiorczynią sieci. Mimo tak młodego wieku, bardzo dobrze zarządza biznesem i w ciągu kilku miesięcy od otwarcia pierwszego punktu Lodolandia, otworzyła punkt Bafra Kebab. – Mam zgrany zespół. Dbam o relacje z pracownikami i jestem otwarta na ich potrzeby. Zatrudniam głównie studentów i uczniów, dlatego stosuję elastyczny tryb pracy. Moi pracownicy dzięki temu mogą łączyć pracę ze studiami. Bardzo dobrym narzędziem, ułatwiającym nadzorowanie punków jest system monitoringu i kasoterminale w punktach, dzięki czemu widzę wszystkie transakcje, aktualny utarg oraz sposób obsługi klientów. Niemniej jednak osobiście doglądam pracy wszystkich punktów kilka razy w tygodniu – podkreśla Natalia Pigło. Tak samo funkcjonują punkty SiGelato wyposażone w system monitoringu i kasoterminale. Franczyzobiorcy działający pod marką SiGelato także mogą zdalnie zarządzać punktem.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
Franczyzobiorca rzucił korporację dla rodziny i rozpoczął własny biznes. Wiosną tego roku otworzył własny punkt Bafra Kebab i już myśli o kolejnych.
Październikowy numer "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży. Znajdziesz w nim gratisowy bilet wstępu na Targi Franczyza!
Ile może zarobić franczyzobiorca, prowadząc jeden punkt Bafra Kebab?
Wrześniowy numer magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, o czym w nim przeczytasz.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów