Agencja nieruchomości we franczyzie

Park Home to sieć biur nieruchomości, która właśnie rozpoczyna rozwój przez franczyzę. Koncept szuka do współpracy osób przedsiębiorczych, które są gotowe założyć i prowadzić firmę. Mile widziani są agenci nieruchomości, zdecydowani na otwarcie własnego biura; eksperci z branży finansowej i ubezpieczeniowej, chcący rozszerzyć swoją działalność, ale też lokalne agencje, które chciałyby dołączyć do większej sieci.

W przypadku miast do 300 tys. mieszkańców franczyzodawca zapewnia wyłączność na prowadzenie biura pod szyldem Park Home. Jeśli chodzi o wybór lokalu, koncept ma swoje wytyczne.

– Preferujemy placówki na parterze, z witrynami, z dostępem do parkingu. Siedziba nie musi być zlokalizowana w ścisłym centrum. Ważne, aby można tam było bez przeszkód dojechać – mówi Piotr Bezler, odpowiedzialny za rozbudowę sieci franczyzowej Park Home. – Najem i wyposażenie lokalu należy do inwestora. Park Home pomoże w rekrutacji i wdrożeniu pracowników, zapewni dostęp do dokumentacji oraz wesprze w każdym etapie rozwoju biznesu, natomiast wydatki marketingowe, szczególnie na dodatkową lokalną reklamę, są po stronie franczyzobiorcy.

Wydatki na inwestycję

Dokładne kwoty inwestycji początkowej zależą od wielkości oddziału, liczby zatrudnionych pracowników oraz charakteru lokalu. Co do tego ostatniego, Park Home sugeruje najem placówek o powierzchni 40-200 m². Koszty najmu są zróżnicowane w zależności od miast, jednak opłaty zwykle wahają się od 25 do 100 zł za 1 m². W biznesplanie trzeba wziąć pod uwagę m.in. koszty oznaczenia firmowego lokalu z zewnątrz i od środka (około 4 tys. zł), wyposażenia (2,5 tys. zł) oraz utrzymania (2 tys. zł) pojedynczego stanowiska pracy.

Według szacunków franczyzodawcy, uruchomienie lokalu o powierzchni 50 m² wiąże się z wydatkiem 30-40 tys. zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć opłatę wstępną dla sieci, 10 tys. zł. Jednak w ramach promocji obowiązującej do końca sierpnia 2022 roku, każdy nowy franczyzobiorca będzie z niej zwolniony. Późniejsze koszty obsługi i wsparcia punktu franczyzowego liczone są od przychodu placówki. Z estymacji sieci wynika, że uszczuplą ona przychód o 10-15 proc.

– Każda agencja sprzedająca lokale albo firma doradcza, która pośredniczy w tych transakcjach czy też towarzystwo ubezpieczeniowe, oferujące polisę, musi, poza obsługą klienta, poświęcać mnóstwo czasu i energii na formalności. Publikacja ofert na portalach ogłoszeniowych, rozliczanie wynagrodzeń pracowników, obsługa kadrowa, prawna, windykacyjna – to wszystko wymaga dodatkowych środków oraz rąk do pracy. My przychodzimy swoim partnerom z pomocą – podkreśla Piotr Bezler. – Zapewniamy wsparcie w postaci m.in. windykowania faktur, obsługi kadrowej, bieżącej pomocy prawnej oraz wsparcia w procedurach sądowych. To wszystko nasz partner ma już w cenie, kiedy decyduje się przystąpić do franczyzy. Chcemy maksymalnie odciążyć naszych franczyzobiorców od tych wszystkich obowiązkowych, ale uciążliwych, spraw administracyjnych, aby mogli skupić się na budowaniu zespołu, sprzedaży oraz powiększaniu obrotów.

Licencjodawca zakłada, że po odliczeniu wszystkich kosztów działalności 40 proc. przychodu powinno zostać w kieszeni franczyzobiorcy.

– Biuro w stutysięcznym mieście przyniesie inwestorowi co miesiąc 24 tys. zł, minus najem i codzienne opłaty – podaje Piotr Bezler.

WIZYTÓWKA PARK HOME

Sieć biur nieruchomości.

• 7 biur
• kwot inwestycji 30-40 tys. zł przy 50-metrowym biurze