Otwieramy sklep medyczny
Na hasło „sklep medyczny” w głowie od razu pojawia się obraz formalności, które trzeba załatwiać z NFZ, biurokracji, kontroli itp.
Ale prowadzenie takiej placówki wcale nie musi być drogą przez trudności. Rozwiązaniem jest franczyza. Franczyzobiorcy sieci Sklepów Medycznych Zdrowie nie muszą martwić się o kontrakty z NFZ – podpisuje je centrala. Franczyzobiorca jest natomiast podwykonawcą w realizacji umowy.
– Po naszej stronie leży przygotowanie dokumentacji do podpisania umowy z NFZ, franczyzobiorca nie martwi się o kontrakty ani rozliczanie z NFZ – podkreśla Kinga Zegarska, menedżer ds. rozwoju sieci franczyzowej Sklepów Medycznych Zdrowie. – Zapewniamy cykl szkoleń z zakresu refundacji, znajomości asortymentu, obsługi klienta oraz technik sprzedaży. Od samego początku pomagamy w aranżacji sklepu, zapewniamy dostęp do materiałów marketingowych, towarujemy lokal i wspieramy wiedzą produktową. Podczas całego okresu trwania współpracy wspieramy naszych franczyzobiorców codziennie.
Z pracownicy właścicielka
Maria Wilczak prowadzi sklep sieci zdrowie w Koronowie.
– Najpierw pracowałam w tym sklepie, od momentu jego otwarcia w 2015 roku – opowiada Maria Wilczak. – Później moje plany życiowe zmieniły się i wyjechałam za granicę. Gdy wróciłam, dotarła do mnie informacja, że sklep ma zostać zamknięty. Ale ja wierzyłam, że to miejsce ma w sobie potencjał i zdecydowałam się na franczyzę. To było prawie cztery lata temu. Dziś patrząc na obroty mogę powiedzieć, że podjęłam dobrą decyzję.
Franczyzobiorczyni podkreśla, że wsparcie franczyzodawcy, zwłaszcza w sprawach związanych z rozliczeniami z NFZ, nadążaniem za przepisami, jest dla niej bezcenne.
– Pracuję w sklepie sama, dodatkowo po godzinach jeżdżę do pacjentów, np. dowieźć sprzęt czy pomóc w rozstawieniu łóżka. Gdybym jeszcze musiała się martwić np. rozliczeniami i kontraktami z NFZ, to chyba zabrakłoby mi doby – mówi Maria Wilczak. – W firmie pracują odpowiednie osoby na odpowiednich stanowiskach. Jest z nimi bardzo dobry kontakt, nigdy nie ma problemu z uzyskaniem pomocy czy odpowiedzi na pytania.
Maria Wilczak przyznaje, że prowadząc sklep medyczny nie od razu można nastawiać się na zyski. Trzeba zbudować sobie markę na lokalnym rynku.
– Współpracuję z przychodniami, ale też dbam o relacje z klientami – podkreśla franczyzobiorczyni. – Lubię pomagać ludziom, doradzić, podpowiedzieć, gdzie np. mogą uzyskać dofinansowanie. Dzięki temu pacjenci polecają mnie swoim znajomym, a to najlepsza reklama. Widzę stały progres, jeśli chodzi o obroty i sprzedaż. W ciągu tych lat tylko w jednym miesiącu miałam spadek obrotów, na początku drugiej fali pandemii. Ale później znów wróciła tendencja wzrostowa.
Pomysł na rozwój biznesu
Obecnie sieć sklepów medycznych Zdrowie liczy 23 placówki własne oraz 17 franczyzowych.
Od kandydatów na franczyzobiorcę nie jest wymagane wykształcenie kierunkowe. Jednak, aby móc prowadzić sprzedaż asortymentu refundowanego, właściciel sklepu zobligowany jest do zatrudnienia pracowników z odpowiednim wykształceniem, tj. fizjoterapeutycznym, farmaceutycznym lub pielęgniarskim. Do sprzedaży produktów ortopedycznych w ramach umowy z NFZ wymagane jest również roczne doświadczenie w doborze sprzętu ortopedycznego.
Jak podkreśla franczyzodawca, bardzo duże znaczenie ma lokalizacja sklepu. Za atrakcyjną uznaje się taką, w której jest duży ruch pieszych (obecność targowisk, galerii handlowych, przy głównej ulicy, w centrum miasta).
– Bliskie sąsiedztwo szpitala czy przychodni to dodatkowy atut, jednak ostatnie dwa lata, które upłynęły w cieniu pandemii, pokazały, że bez tego również można osiągać bardzo dobre wyniki sprzedaży – mówi Kinga Zegarska.
Sklepy sieci Zdrowie mają różną powierzchnię, ale średnia to 50-70 metrów. Lokal powinien być pozbawiony wszelkich barier architektonicznych oraz zapewniać swobodny dostęp dla osób z niepełnosprawnościami. Istotnym aspektem jest również możliwość skorzystania przez klientów z parkingu przed sklepem. Przyszły franczyzobiorca powinien liczyć się z kosztem inwestycji w wysokości przynajmniej 70 tys. zł - na przygotowanie lokalu, jego wyposażenie i zatowarowanie.
– Nie pobieramy od naszych franczyzobiorców opłaty wstępnej. Miesięczna opłata franczyzowa uzależniona jest od osiąganych obrotów i naliczana jest dopiero po roku współpracy – informuje Kinga Zegarska. – Wchodząc na rynek branży medycznej trzeba uzbroić się w cierpliwość. Z doświadczenia wiemy, że zwrot z inwestycji powinien nastąpić po około roku działalności. Zawsze łączy się to z zaangażowaniem i dobrym pomysłem na prowadzenie biznesu. Mile widziane jest oferowanie dodatkowych usług np. wypożyczalnia sprzętu, dowóz do klienta.
Do sieci mogą też dołączyć już działające sklepy medyczne.
– W tym roku udało się podpisać dwie takie umowy – dodaje Kinga Zegarska.
WIZYTÓWKA SKLEPÓW MEDYCZNYCH ZDROWIE
Sieć sklepów medycznych.
- 23 placówki własne i 17 franczyzowych
- inwestycja min. 70 tys. zł
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Otwórz drzwi do własnego biznesu! W sierpniowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING" doradzamy, jaką firmę otworzyć przy budżecie 50, 100, 150 i 200 tys. zł. Znajdź pomysł na sukces i zainwestuj z głową!
Michał Tarczyński prowadzi rodzinną aptekę, a obok niej franczyzowy sklep medyczny Zdrowie. Jak łączy te biznesy?
Dwudziesta pierwsza edycja Targów Franczyza w Pałacu Kultury i Nauki przyciąga coraz więcej interesujących wystawców. Targi najlepszych pomysłów na biznes startują 19 października i potrwają trzy dni.
Czy licencja na biznes musi być droga? Nie. Są koncepty, które nie zrujnują naszego budżetu. I w których możemy liczyć na wsparcie franczyzodawcy. Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Sklepy medyczne w czasie pandemii nie zamknęły się nawet na jeden dzień. Czy każdy może prowadzić taką działalność?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Apteka we franczyzie?
Rzeczywiście, jeśli chodzi o franczyzę aptek to teoria na niewiele sie tu przyda. Dlatego też jeśli jesteście nadal zainteresowani tym tematem to zapraszam po kontakt....
Apteka we franczyzie?
Jestem za nawet w małych nadmorskich miejscowościach...
Apteka we franczyzie?
This article you have shared here's incredible. I like and recognize work. The factors you have talked about in this specific article are helpful. I should try to seek after...
Otwarcie sklepu "medycyna chińska"
Jak sądzicie,czy u nas by się przyjął sklep z produktami,suplementami medycyny chińskiej? Mam tu na myśli różne kremy,plastry,banki... Czy nasze społeczeństwo...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
witam, ostatnio miałam dość poważy wypadek... jadąc na rowerze zderzyłem się z drugim rowerzystą... długo dochodziłem do siebie, w końcu postanowiłem skorzystać z...
Sklep z ziołami
W Greenport mają franczyzę gdzie oferują pełne wsparcie z zakresu prowadzenia sklepu zielarsko-medycznego. Szkolenia wewnętrzne, wsparcie w rozwoju biznesu – wszystkie...
Wyspa handlowa z suplementami diety (G-Supplements)
Popyt na suplementy raczej będzie, bo społeczeństwo jest coraz grubsze no a coraz bardziej liczy się wygląd... jednocześnie trochę zwiększa się świadomość wśród...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
Teraz korzystam z pakietu w prywatnej przychodni i to jest tak wygodne! Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam się z powrotem przestawić na NFZ, jeśli zrezygnuję z pracy i...