Nowa franczyza na rynku

Nie ma rodzica, który nie martwi się o zdrowie, edukację, rozwój emocjonalny i bezpieczeństwo swoich dzieci. A także o ich przyszłość, czyli m.in. trafny wybór drogi zawodowej.

– A to, jak udany będzie ten wybór zależy m.in. od dobrych wskazówek, udzielonych w odpowiednim czasie – uważa Kenan Begić, współwłaściciel SolutionLAB, firmy odpowiedzialnej za rozwój sieci franczyzowej Verbatoria w regionie Europy Południowo-Wschodniej i Środkowej. – Jeśli dziecko zda sobie sprawę ze swoich mocnych stron, wrodzonych talentów i potencjału jak najwcześniej, bez wątpienia będzie wiedziało, gdzie skierować swoją energię, a tym samym łatwiej będzie mu zbudować ścieżkę życia i kariery.

Rozwiązanie „zapisane” w głowie

Verbatoria to międzynarodowy koncept, który działa w ponad 20 krajach i świadczy usługi neurometrycznego testowania i oceny wrodzonych talentów człowieka w oparciu o neurofeedback. Koncepcja została opracowana wspólnie przez programistów i psychologów - wszystko po to, aby wyniki pomiaru współczynnika talentu były jak najbardziej precyzyjne. Verbatoria opracowała model do określania pięciu wrodzonych talentów jednostki - w dziedzinie matematyki, muzyki, kreatywności, języka, sportu.

Ponadto w procesie testowania „mierzy się” trzy kategorie, które są bardzo ważne przy podejmowaniu decyzji: samoświadomość, odporność na stres i podejmowanie ryzyka; a także dwie kategorie określające poziom inteligencji emocjonalnej (empatia) i poczucie własnej wartości, czyli pewność siebie.

– Istotą i celem systemu Verbatoria jest to, aby każda osoba rozpoznała swoje mocne i słabe strony, zobaczyła, na jakim poziomie jest teraz i co mogłaby poprawić – wyjaśnia Kenan Begić. – Wierzymy, że nasza usługa jest nie tylko bardzo potrzebna i użyteczna, ale także, że jest to koncept, który powinien działać w jak największej liczbie krajów.

Do Verbatoria przez franczyzę

Franczyza Verbatoriajest dostępna dla wszystkich krajów regionu Adriatyku, Albanii, Węgier, Polski, Rumunii, Czech, Słowacji i rynku niemieckiego. Zainteresowani mają do wyboru dwie opcje: licencję master i franczyzę indywidualną.

Franczyza indywidualna, jak wyjaśnia Kenan Begić, obejmuje prawo do otwarcia tylko jednego centrum i może być przyznana na terytorium jednego miasta, gminy lub dowolnego obszaru, który ma ok. 250 tys. mieszkańców.

– Natomiast masterfranczyza oznacza, że partner będzie odpowiedzialny za rozwój na terenie całego kraju. Ma możliwość samodzielnego otwierania centrów, ale także dalszego rozszerzania sieci poprzez przyznanie pojedynczej franczyzy. Ta opcja istnieje dla wszystkich wymienionych krajów, z wyjątkiem Macedonii Północnej i Słowacji, gdzie mamy już masterfranczyzobiorców – informuje Kenan Begić.

Obecnie ośrodki Verbatoria działają w Sarajewie (Bośnia i Hercegowina), Belgradzie (Serbia), Skopje (Macedonia Północna) i Bratysławie (Słowacja).

Obiecująca okazja biznesowa

Kandydaci na franczyzobiorców Verbatoria nie muszą mieć żadnego konkretnego wykształcenia zawodowego. Mogą to mogą być specjaliści w dziedzinie psychologii czy pedagogiki, ale także inwestorzy, którzy zatrudnią profesjonalną kadrę.

– W tej chwili mamy partnerów franczyzowych z obu tych grup. Są wśród nich przedsiębiorcy, którym podoba się nasza koncepcja, bo to przyjemna, niezbyt wymagająca praca, która jednocześnie ma ogromny potencjał rynkowy i może zapewnić stabilny długofalowy dochód – mówi Kenan Begić.

Kolejną grupą zainteresowanych osób są oczywiście ludzie z branży – psychologowie, psychoterapeuci, pedagodzy czy nauczyciele, którzy mają chęć być właścicielami firm, ale też sami pracować z klientami, zajmować się testowaniem i doradztwem.

Nasz rozmówca zapewnia, że otwarcie centrum Verbatoria zajmuje nie więcej niż siedem dni.

– Dwa dni szkolenia, trzy dni na przetłumaczenie materiału na język ojczysty i jesteś praktycznie gotowy do pracy. Ponieważ jednak mamy już materiały przetłumaczone na prawie 15 języków, może się okazać, że nawet te trzy dni nie będą potrzebne – dodaje Kenan Begić.

Franczyzobiorca powinien dysponować lokalem o powierzchni ok. 15-20 m² oraz sprzętem, w skład którego wchodzi stół, cztery krzesła, laptop i drukarka. Koszty wyposażenia nie powinny przekroczyć 2,5 tys. euro. To, ile pieniędzy partner będzie musiał ostatecznie zainwestować w rozpoczęcie działalności, będzie zależeć głównie od rodzaju licencji, jaką wybierze. Cena masterfranczyzy jest ustalana w drodze umowy, w zależności od terytorium, czyli kraju. Cena pojedynczej franczyzy wynosi natomiast 4990 euro.

Kupując licencję, która jest dożywotnia, franczyzobiorca otrzymuje specjalny sprzęt Verbatoria, dostęp do serwera dla trzech testerów, a także szkolenie testerów.

– Szkolenie, jak wspomnieliśmy, trwa dwa dni. Pierwszy dzień poświęcony jest na wprowadzenie w istotę testowania i interpretacji raportów, drugi jest zarezerwowany na przećwiczenie testowania dla wszystkich grup testowych – wyjaśnia Kenan Begić.

Stała opłata miesięczna wynosi 249 euro – za to, ze centrala analizuje dane z testów i przygotowuje raporty. Jest niezależna od liczby przeprowadzonych w oddziale franczyzowym testów. Jednak przez pierwsze kilka miesięcy franczyzobiorcy otrzymają 50 proc. zniżki na zwykłą opłatę za raportowanie.

Po otwarciu centrum i rozpoczęciu testów franczyzobiorca sam ustali cenę usługi, zgodnie z lokalnymi warunkami rynkowymi. To samo dotyczy promocji i rabatów.

– Jedyne, co zalecamy, to aby cena usługi była jednolita w całym kraju – mówi Kenan Begić.

Promocja koncepcji i dodatkowe źródła dochodów

Verbatoria ma wypracowane kanały, które pomogą w dotarciu do jak największej grupy potencjalnych klientów.

– Docieramy do klientów na cztery sposoby, poszerzając w ten sposób potencjalne źródła dochodów. Pierwszym z nich jest regularna reklama. Nasze dwa podstawowe kanały to marketing cyfrowy i media społecznościowe. Poza tym radio okazało się niezwykle odpowiednim medium do promocji i generalnie przybliżania naszej historii szerszej grupie potencjalnych klientów – tłumaczy Kenan Begić.

Kolejnym bardzo ważnym elementem jest współpraca ze szkołami, zarówno publicznymi, jak i niepublicznymi.

– To sytuacja korzystna dla obu stron: szkoły wzbogacają swoją ofertę, a Verbatoria dociera do większej liczby uczniów i ich rodziców, którzy mogą dalej rozpowszechniać informację o naszej usłudze – mówi Kenan Begić. – Duży potencjał widzimy też w komunikacji z firmami. Firmy mogłyby oferować i wykorzystywać usługę testowania, jako usługę dodatkową przy zatrudnianiu nowych osób lub ustalaniu tzw. DNA firmy.

Czwartą możliwością jest współpraca z lokalną administracją publiczną – gminą lub miastem. Istotą współpracy jest to, że samorząd finansuje określoną liczbę testów dzieci w wieku szkolnym, aby monitorować ich postępy.

– Wierzymy, że w szerszym kontekście byłoby to bardzo dobre i proste dodatkowe narzędzie do profilowania talentów i zdolności uczniów oraz ich dalszego kierowania. Nie muszę podkreślać, ile „ukrytych perełek” i miłych niespodzianek wśród dzieci można by znaleźć przy tej okazji – uważa Kenan Begić.

Jak wygląda testowanie metodą Verbatoria

Proces testowania jest bardzo prosty. Odbywa się to w luźnej, nieformalnej atmosferze – bo respondent nie powinien mieć wrażenia, że jest przesłuchiwany. Ekspert Verbatoria zadaje od 20 do 25 pytań, ale uwaga jest skierowana nie tyle na odpowiedzi, co na sam proces myślenia – neurofeedback.

Za pomocą specjalnego urządzenia EG (Brain Computer Interface) na przedniej części czaszki rejestrowanych jest siedem stref poznawczych, w których sygnały impulsów mózgowych są najsilniejsze. Egzaminator celowo zadaje różne zestawy pytań, ponieważ każde z nich powinno „sprowokować” jeden z ośrodków i wzbudzić dużą liczbę neurokorelacji. W ciągu jednej sekundy jest rejestrowanych ok. 15 tys. Impulsy są następnie przesyłane do serwera Verbatoria, gdzie są przetwarzane i dekodowane za pomocą algorytmu. Raport zwrotny jest odbierany w ciągu 5-10 minut.

– Skupiając się bardziej na rejestrowaniu neurofeedbacku niż na odpowiedziach, uzyskujemy znacznie bardziej obiektywne wyniki. Respondent może być w stanie powiedzieć to, co egzaminator chce usłyszeć, podczas gdy w myśleniu nie ma „oszustwa”. Obiektywizm testu wzmacnia zastosowanie wyrafinowanej technologii, ponieważ wynik nie opiera się na subiektywnej ocenie egzaminatora, ale na algorytmie i technologii, która dokonuje oceny – podkreśla Kenan Begić.

Po otrzymaniu raportu ekspert Verbatoria przegląda wyniki i interpretuje dane, wyjaśniając punkt po punkcie. Cały proces testowania i interpretacji trwa 60 minut.

WIZYTÓWKA VERBATORIA

Sieć placówek neurometrycznego testowania i oceny wrodzonych talentów człowieka w oparciu o neurofeedback.

• 4 placówki w Europie
• licencja indywidualna 4990 euro