W wakacje franczyza nie próżnuje

Carrefour uruchomił kolejny hipermarket franczyzowy. Do działającego w tym formacie obiektu z Bełchatowa dołączył drugi, zlokalizowany w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. To efekt rozwijanej przez sieć współpracy z niezależnymi lokalnymi przedsiębiorcami. Carrefour zapowiada również dalsze inwestycje w ten model biznesowy.

Oferta franczyzowa formatu hipermarketów Carrefour skierowana jest zarówno dla przedsiębiorców posiadających własny obiekt, jak i dla inwestorów, którzy chcieliby przejąć sklep już działający na lokalnym rynku. W obu przypadkach franczyzobiorcy mogą liczyć na wsparcie marki.

Po otwarciu hipermarketu franczyzowego w Bełchatowie we wrześniu ubiegłego roku, Carrefour uruchomił drugi obiekt w tej formule zlokalizowany w Gdańsku. Sklep zajmuje powierzchnię handlową 2500 m² i mieści się w Galerii Bałtyckiej.

– Hipermarket franczyzowy Carrefour w Gdańsku jest prowadzony przez doświadczonego partnera biznesowego, który od kilku lat z sukcesem zarządza supermarketem Carrefour Market. Franczyzobiorca zdecydował się na rozwój swojego biznesu na większej powierzchni handlowej, wykorzystując swoją znajomość lokalnego rynku i potrzeb klientów. W ofercie sklepu znajdą się nie tylko produkty znanych marek, lecz także towary od lokalnych producentów, które będą wyróżniać się wysoką jakością i świeżością – mówi Wojciech Sypień, dyrektor działu supermarketów franczyzowych w Carrefour Polska.

Carrefour ma bardzo ambitne plany dotyczące rozwoju swojej oferty franczyzowej. Sieć planuje w tym roku otworzyć łącznie kilkanaście większych sklepów w tym modelu (supermarketów i hipermarketów) oraz kontynuować ekspansję w formacie convenience. W jej ramach, oprócz klasycznych miejskich sklepów samoobsługowych, znajdują się także sklepy na stacjach paliw, osiedlowe minimarkety czy dedykowane mniejszym miastom oraz obszarom wiejskim sklepy Globi.

W rozwoju franczyzy w Carrefour pomoże nowo powstałe Centrum Kompetencji Franczyzy czyli inicjatywa, która ma na celu szkolić i wspierać franczyzobiorców z różnych aspektów prowadzenia sklepów spożywczych. Program obejmuje zajęcia teoretyczne i praktyczne w zakresie organizacji pracy, zarządzania personelem, systemów IT, logistyki i HACCP. Centrum jest częścią strategii franczyzowej Grupy Carrefour, która opiera się na rentowności, bezpieczeństwie i partnerstwie.

Stava rozszerza możliwości współpracy 

Stava rozszerza możliwości współpracy franczyzowej o model przewoźnika. W najprostszym rozumieniu jest to franczyza opierająca się na outsourcingu sprzętu oraz pracowników. Firma prognozuje zwrot zainwestowanego kapitału na poziomie 45 proc. rocznie. Do tej pory marka opierała swój biznes o model współpracy w ramach franczyzy podstawowej, który pozwolił firmie na rozwój ponad 50 oddziałów w całej Polsce.

Celem współpracy w modelu przewoźnika jest przede wszystkim koncentracja na wykorzystaniu zewnętrznego sprzętu i outsourcingu pracowników do realizacji dostaw, a jednocześnie zdjęcie z franczyzobiorcy wszystkich obowiązków związanych z utrzymaniem oddziału Stavy, pozyskiwaniem klientów czy utrzymywaniem z nimi relacji. Wszystkie te kwestie przejmuje na siebie centrala firmy. Perspektywa takiej współpracy stawia przed franczyzobiorcami mniej zobowiązań i wymagań, niż w modelu franczyzy podstawowej. Stava nie oczekuje już pełnej dyspozycyjności od partnerów czy miejsca zamieszkania w niedalekiej odległości od jednostki. A wszystko to sprawia, że ryzyko niepowodzenia inwestycji ograniczone jest absolutnego minimum, tym bardziej, że Stava proponuje rozliczenie za gotowość do obsługi zamówień, a nie za konkretne realizacje. 

– Wśród głównych powodów, dla których otworzyliśmy Stavę na dodatkowe możliwości współpracy – w formie modelu przewoźnika – jest chęć jeszcze lepszego zaadaptowania potrzeb dostaw w wypracowanych przez nas standardach i opartych na naszych autorskich technologiach. Ponadto interesuje nas ekspansja na kolejne lokalne rynki i jeszcze większa otwartość czy elastyczność wobec zapotrzebowania rynku. Z pewnością model ten jest olbrzymią szansą biznesową nie tylko dla Stavy, lecz także dla przedsiębiorców, inwestorów, którzy bacznie obserwując rynek, dostrzegają prężny rozwój i potencjał gałęzi food delivery. Model przewoźnika nie jest na tyle angażujący, co klasyczna franczyza, a jedynie opiera się na outsourcingu pracowników i sprzętu niezbędnego do realizacji dostaw jedzenia. Takie podejście pozwala na zminimalizowanie ryzyka inwestycji, a także otwiera szanse na współpracę ze Stavą dla tych partnerów, którzy nie mogli wypełnić warunków stawianych przez nas w przypadku franczyzy podstawowej. W modelu przewoźnika nie oczekujemy m.in. określonej odległości miejsca zamieszkania od jednostki lub porzucenia innych prac lub przedsięwzięć – wyjaśnia Paweł Aksamit, prezes Stavy. 

Od drugiej połowy minionego roku został poprowadzone pilotaż takiej formy współpracy i pierwsze wdrożenia tego modelu w Stavie na lokalnych rynkach. Dotychczasowe doświadczenia i efekty spełniają założenia projektu i oczekiwania zarówno po stronie partnerów, jak również kryteria przyjęte przez Stavę. 

– Ten model franczyzy – model przewoźnika, który włączamy w możliwości współpracy z naszą firmą, jest dobrze przemyślanym i skalkulowanym konceptem. Umożliwia skalowanie biznesu według własnych możliwości, zapewnia zwrot zainwestowanego kapitału na poziomie 45 proc. w skali roku, przy jednoczesnym ograniczonym nakładzie pracy. Z pewnością taki rodzaj współpracy sprawdzi się w przypadku osób poszukujących możliwości dobrego ulokowania swojego kapitału i alternatywnego źródła przychodu – podkreśla Paweł Aksamit.  

SensualSpa startuje z franczyzą

Otwarcie własnego salonu kosmetycznego to wyzwanie, które wiąże się z ogromnym stresem, wysokimi nakładami finansowymi oraz koniecznością posiadania specjalistycznej wiedzy z zakresu prawa i księgowości. Pierwsze dwa lata prowadzenia biznesu są szczególnie wymagające, ponieważ potrzeba dużych nakładów finansowych, a ich zwrot nie jest pewny. Promocja nowego salonu, zdobycie zaufania klientów i budowanie marki to czasochłonne zadania. Jednak wiele osób związanych z branżą beauty marzy o posiadaniu własnego salonu kosmetycznego, który zapewni im spełnienie i niezależność, swobodę działania i możliwość osiągnięcia nieograniczonych zarobków.

Marzenie o posiadaniu własnego salonu kosmetycznego może stać się rzeczywistością dzięki franczyzie SensualSpa. Marka istnieje na rynku od 14 lat. Sieć SensualSpa jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych salonów kosmetycznych na rynku w Wielkiej Brytanii, której miesięczny obrót wynosi imponujące £10 tys. (około 50 tys. zł lub 11 tys. €). Dodatkowo salon został uhonorowany prestiżową nagrodą biznesową Prestige Awards. SensualSpa oferuje także własne urządzenia kosmetyczne, pełen zakres szkoleń, kompletną rezerwację na dwa miesiące do przodu, autorskie programy zabiegowe niedostępne u konkurencji oraz własną linię kosmetyków detalicznych i gabinetowych.

– Otwierając franczyzę SensualSpa, otrzymujesz kompleksowe wsparcie na każdym etapie otwarcia i prowadzenia salonu. Zespół SensualSpa zapewnia pomoc przy otwarciu i promocji lokalu, dostarcza gotowy biznesplan na rozwój salonu oraz udostępnia swoje cenne know-how. Ponadto, oferuje wsparcie w zdobywaniu kwalifikacji zgodnych z brytyjskim prawem oraz zaopatrzenie w wysokiej jakości maszyny, sprzęt, produkty kosmetyczne i gadżety. Istotnym elementem jest stała pomoc dedykowanego opiekuna i coacha biznesowego, którzy służą wsparciem i doradztwem na każdym etapie działalności – mówi Sandra Bujnowska, właścicielka marki SensualSpa.

Cena wejścia do programu franczyzowego wynosi od 80 tys. zł do 215 tys. zł (w zależności od pakietu na który zdecyduje się franczyzobiorca).

Loteria dla franczyzobiorców Żabki

Żabka ogłosiła loterię dla franczyzobiorców w roku, w którym obchodzi jubileusz 25-lecia. Podczas swojego jubileuszu sieć chce uhonorować wkład franczyzobiorców w sukces marki, a także umocnić współpracę pomiędzy Żabką a jej partnerami biznesowymi. Jest o co grać, ponieważ pula nagród wynosi ponad 300 tys. zł.

To już trzecia edycja loterii pod hasłem „Poleć kandydata i poleć na wakacje”, która promuje rekomendowanie przyszłych franczyzobiorców. W tym roku gra losowa połączona została z obchodami 25-lecia działalności sieci. Z tej okazji rozlosowanych zostanie 25 bonów wakacyjnych o wartości 10 tys. zł każdy do wykorzystania w biurze podróży ITAKA.

– Program rekomendacji wewnętrznych funkcjonuje w naszej sieci już od dłuższego czasu. Skierowany jest do wszystkich franczyzobiorców, a jego założeniem jest polecenie kandydata na franczyzobiorcę przez przedsiębiorcę już prowadzącego z nami swój sklep. Około 70 proc. poleceń pochodzi właśnie od współpracujących z nami partnerów, a osoby polecane wykazują większą motywację do rozpoczęcia z nami swojej działalności biznesowej. Dlatego po raz trzeci, w jubileuszowym roku, przygotowaliśmy dla naszych franczyzobiorców loterię, w której można wygrać atrakcyjne nagrody – mówi Przemysław Kijewski, dyrektor ds. operacyjnych Żabki.

Wielka Loteria dla Franczyzobiorców potrwa przez cały okres letni – od 10 czerwca do 15 września. Do udziału konieczne jest zgłoszenie kandydata na franczyzobiorcę oraz rejestracja na stronie loterii, a także akceptacja oświadczeń i regulaminu.

Kandydat, zgłoszony przez franczyzobiorcę, musi otworzyć swój sklep franczyzowy do 31 października 2023 roku. Po skutecznym otwarciu Żabki przez kandydata polecający go franczyzobiorca, który zarejestrował się na stronie loterii, automatycznie przechodzi do losowania. Co więcej, w ramach dodatkowego konkursu dla partnerów ds. sprzedaży, którzy w swoich rejonach odnotują największą liczbę skutecznie poleconych kandydatów na franczyzobiorców przyznanych zostanie 10 voucherów o wartości 5 tys. zł do wykorzystania w biurze podróży ITAKA. Kolejne 10 bonów turystycznych w kwocie 5 tys. zł czeka na franczyzobiorców, których kandydaci jako pierwsi otworzyli swój sklep, a nagroda specjalna w wysokości 25 tys. zł została przewidziana dla franczyzobiorcy, który skutecznie poleci największą liczbę kandydatów.

– Loteria jest dodatkową formą motywacji dla prowadzących sklepy, która z jednej strony przynosi przedsiębiorcom realne korzyści finansowe, z drugiej pozwala na rozwój sieci. Moje doświadczenie pokazuje, że osoby polecane przez mnie są bardziej skłonne do założenia własnego biznesu i zdecydowane na otwarcie sklepu Żabka. Poleciłem już wiele osób i do tej pory jestem z nimi w kontakcie – mówi Mateusz Błaszkiewicz, franczyzobiorca sklepu Żabka z Warszawy.