Czas na hiszpański
La Mancha, szkoła języka hiszpańskiego założona w 2011 r. przez Lilianę Poszumską, pozyskała już trzech franczyzobiorców.
– Przy tym jedna z naszych partnerek otwiera już drugą placówkę w Gdańsku. W sumie partnerskie lokale mamy zatem cztery – mówi Liliana Poszumska.
Więcej kursantów i klientów
Właścicielka La Manchy początkowo nie myślała o rozwoju we franczyzie. Takie rozwiązanie zaproponowała jej studentka, która otworzyła partnerską placówkę w Gdańsku. Działa ona już trzy lata i dobrze się rozwija. W międzyczasie do sieci dołączyło jeszcze dwóch franczyzobiorców. Teraz placówki partnerskie działają w Gdańsku, Rumii i Sosnowcu. La Mancha szuka natomiast osób, które byłyby zainteresowane otwarciem lokalu szczególnie na północnym wschodzie i zachodzie Polski. Najbardziej zależy jej na Szczecinie.
Zdaniem właścicielki, nauka hiszpańskiego w naszym kraju ma spory potencjał. Zainteresowanie zajęciami, spowolnione w czasie pandemii i wojny w Ukrainie, teraz prężnie rośnie.
– Kursantów nam przybywa, ale ruszyliśmy też mocniej z promocją. Ponadto ludzie, choć w efekcie inflacji patrzą na kieszenie, to nie boją się już wojny ani pandemii – uważa Liliana Poszumska.
Wraz z zainteresowaniem nauką hiszpańskiego przybywa też szkół, które taką naukę oferują. Najczęściej prowadzą one zajęcia przez internet.
-–To też pokazuje jak duże jest zainteresowanie językiem hiszpańskim. Widzimy, że coraz więcej szkół wdraża go jako drugi język, zaraz po angielskim. Kiedyś był niemiecki, teraz mamy hiszpański. – wyjaśnia Liliana Poszumska.
Ale nie tylko uczniowie potrzebują porozumiewać się po hiszpańsku.
– Obserwujemy w ostatnim czasie totalny exodus naszych rodaków, którzy kupują nieruchomości w Hiszpanii i albo tam zamieszkają na stałe, albo wynajmują kupione mieszkanie i korzystają z niego sami podczas wakacji. Takie osoby też trafiają do nas z chęcią nauki hiszpańskiego. Widzimy, że ich liczba rośnie – mówi Liliana Poszumska.
Dodaje, że przybywa też zleceń na tłumaczenia na język hiszpański.
– Mniej więcej od trzech lat takich zleceń trafia do mnie kilka razy więcej niż wcześniej – zauważa właścicielka La Manchy.
Język i kultura
La Mancha to nie tylko szkoła, ale także miejsce spotkań, w którym jest możliwość obcowania z kulturą krajów hiszpańskojęzycznych. W hiszpańskim nie chodzi bowiem jedynie o Hiszpanię. W wielu krajach Ameryki Łacińskiej ludzie także posługują się tym językiem.
Przy tym La Mancha nie zamyka się też na naukę innych języków.
– Wiodący jest hiszpański, ale jak ktoś chce uczyć angielskiego, włoskiego, czy francuskiego, to taką możliwość też dajemy – wyjaśnia Liliana Poszumska.
Nawiązanie współpracy z La Manchą wiąże się z opłatą wejściową rzędu 10 tys. zł. Natomiast w trakcie współpracy jest to 15 proc. miesięcznie od przychodu. Przyszli partnerzy muszą znać język hiszpański minimum na poziomie B1, jeżeli nie mają zamiaru prowadzić zajęć.
– To jest poziom, który umożliwi im dogadanie się z lektorami – mówi Liliana Poszumska.
Ponadto wymagana jest salka z zapleczem socjalnym. Firma szuka partnerów w miejscowościach powyżej 100 tys. mieszkańców, w całej Polsce. Jej klienci to przedszkola, szkoły i firmy.
WIZYTÓWKA LA MANCHA
Sieć szkół języka hiszpańskiego. Marka działa od 2011 roku.
- zakup licencji: 10 tys. zł
- liczba placówek franczyzowych – 3
- opłaty miesięczne – 15 proc. od przychodu
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
Jakie biznesy zakładają dwudziestolatkowie, czy warto zainwestować we franczyzę z branży edukacyjnej i jak zarobić na Walentynkach? Przeczytaj we "Własnym Biznesie FRANCHISING".
Sieciowa szkoła języka hiszpańskiego chce mieć dziesięć punktów w Polsce. Dlaczego nie więcej?
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Szkół oferujących naukę angielskiego jest wiele, ale jednocześnie zainteresowanie ich usługami cały czas rośnie. Jak otworzyć taką szkołę?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...