Zamydlone oczy inwestora
Sprzedaż produktów nie dopuszczonych do obrotu na terenie Polski, na dodatek nie oznakowanych, a także wprowadzanie w błąd Urzędu Skarbowego oraz franczyzobiorców to według Włodzimierza Satora nieprawidłowości, których dopuściły się założycielki Pracowni Mydła Sapo.
Najpierw jedno, później trzy
Włodzimierz Sator myślał o założeniu własnej firmy. Gdy przeczytał o Pracowni Mydła Sapo stwierdził, że to biznes właśnie dla niego – wymagający niewielkiego kapitału, a na dodatek łatwy w prowadzeniu. Po spotkaniu z założycielkami sieci zdecydował zostać się franczyzobiorcą firmy. W sklepie Carrefour na warszawskim Bemowie otworzył w kwietniu 2005 roku stoisko z mydłami. Kosztowało go to około 15 tys. zł.
Franczyzodawca zapewniał, że każde stoisko będzie przynosić około 7-9 tys. zł przychodu miesięcznie. Tyle rzekomo zarabiały własne punkty sieci.
– Moje stoisko było nierentowne, mydła sprzedawały się w niewielkich ilościach. Franczyzodawca tłumaczył, że to wina złych sprzedawczyń, więc zatrudniałem wciąż nowe – mówi Włodzimierz Sator. – To nie pomagało, wciąż przychody były niższe od szacowanych – dodaje.
Mimo to trzy miesiące później franczyzobiorca zdecydował się otworzyć dwa kolejne punkty – w warszawskich centrach handlowych Reduta i Targówek.
- Miałem nadzieję, że zaczną w końcu przynosić zysk – stwierdza Sator.
Franczyzodawca sprawił, że łamałem prawo
- Okazało się, że kosmetyki Pracowni Mydła Sapo nie są dopuszczone do sprzedaży na terenie Polski – stwierdza Sator.
Kosmetyki sprzedawane w Polsce powinny być zgłoszone do Krajowego Systemu Informowania o Kosmetykach. Trzeba podać adres producenta, nazwę produktu i skład kosmetyków. Baza informacji jest stworzona dla lekarzy, aby mogli leczyć osoby, które dostały uczulenia po użyciu konkretnego kosmetyku.
-Przed otwarciem pierwszego stoiska zgłosiłyśmy się do Państwowego Zakładu Higieny. Poinformowano nas, że atest Unii Europejskiej, którym dysponujemy wystarcza, aby handlować kosmetykami w Polsce – mówi Waleria Hexel, założycielka firmy Pracownia Mydło Sapo. – Nikt nie powiedział nam, że trzeba jeszcze zgłosić kosmetyki do Krajowego Systemu Informowania o Kosmetykach.Gdy dowiedziałyśmy się, że istnieje taki wymóg, w ciągu dwóch dni dopełniłyśmy wszystkich formalności – dodaje Jelena Ejduka.
Etykietki i kasy fiskalne już są...
Wszystkie kosmetyki sprzedawane w Polsce muszą mieć też etykietę opisująca jego skład oraz sposób użycia.
– Kosmetyki sprzedawane przez Pracownię Mydło Sapo ich nie posiadały – mówi Włodzimierz Sator.
– To nieprawda – ripostuje Waleria Hexel. – Nie naklejałyśmy etykiet bezpośrednio na produkty, gdyż nie wyglądałoby to estetycznie. Natomiast drukowałyśmy etykiety, które franczyzobiorcy mieli obowiązek dołączać do produktów. Niestety Włodzimierz Sator tego nie robił, gdyż za etykiety trzeba było dodatkowo zapłacić – dodaje.
Były franczyzobiorca zastanawia się, dlaczego założycielki firmy nie wymagały od licencjobiorców posiadania kas fiskalnych na stoiskach. Pracownia Mydła Sapo szacuje, że każde stoisko osiąga około 7-9 tys. zł przychodu miesięcznie. Przekroczenie 40 tys. zł przychodu rocznie, zobowiązuje punkt handlu detalicznego do posiadania kasy fiskalnej. Pracownia Mydła Sapo wprowadziła je dopiero w marcu br.
-Kogoś wprowadziły w błąd na pewno. Albo franczyzobiorców, którym mówiły, że stoiska osiągają wyższe przychody niż miało to miejsce, albo Urząd Skarbowy, podając mu niższe – mówi Sator.
Jak Zabłocki na mydle?
- Postanowiłem rozwiązać umowę z franczyzodawcą, gdy okazało się, że oferta franczyzowa jest nieprzygotowana, a sam biznes przynosi straty – mówi Włodzimierz Sator. - Zażądałem zwrotu pieniędzy za towar oraz kosztów przystąpienia do sieci – w sumie ponad 15 tys. zł - dodaje. Założycielki Mydła Sapo zwróciły całą kwotę, o którą wnioskował. - Chciałyśmy rozstać się w zgodzie – mówi Waleria Hexel.
Były franczyzobiorca wciąż rości pretensje w stosunku do Pracowni Mydła Sapo. Twierdzi, że na współpracy z firmą stracił ponad 50 tys. zł. Kontakt z redakcją miesięcznika Własny Biznes Franchising Info tłumaczy chęcią ostrzeżenia przedsiębiorców przed podjęciem współpracą z nieuczciwym franczyzodawcą. Ale czy nie przesadza?
- Współpracuję z firmą od lipca 2005 roku. Prowadzę stoisko w centrum handlowym w Jankach, a także przejęłam po poprzednim franczyzobiorcy stoisko w Reducie. Miesięcznie z każdego stoiska zostaje mi około 1-1,5 tys. zł. W listopadzie i grudniu zysk wzrasta do 7 tys. zł. To dokładnie tyle, ile szacował franczyzodawca – mówi Katarzyna Joszczyk, franczyzobiorczyni Pracowni Mydła Sapo.
- Negocjuję obecnie z centrum handlowym Reduta wysokość czynszu. Przy obecnym trudno jest wypracować zadowalający zysk – dodaje.
Nadal robią swoje
Założycielki Pracowni Mydła Sapo dopełniły wszystkich formalności. Zgłosiły kosmetyki do Krajowego Systemu Informowania o Kosmetykach, wszelkie sprzedawane produkty oznakowują etykietkami. Wszystkie stoiska są już wyposażone w kasy fiskalne. Choć sprawa wygląda na wyjaśnioną, to franczyzodawczynie prawdopodobnie jeszcze długo będą musiały udowadniać, że warto zainwestować w Pracownię Mydła Sapo.
Imię i nazwisko byłego franczyzobiorcy zostało zmienione na jego prośbę.
Anna Smolińska
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce. Obecna w 80 krajach na całym świecie marka co dwie sekundy sprzedaje flakon perfum o pojemności 30 ml.
Hiszpański marka Aromas Artesanales chce zbudować w Polsce sieć sprzedaży. Proponuje zarobek na rozlewanych perfumach.
– Działamy od 30 lat, jesteśmy w 48 krajach i co dwie sekundy sprzedajemy dwa flakony perfum o pojemności 30 ml – mówi Nicolas Pellegrini, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Adopt Parfums.
Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce.
– Wielu klientów musi ograniczać wydatki i rezygnować z drogich, oryginalnych perfum. Dzięki temu zyskują marki takie, jak nasza – mówi Anna Doliwa-Wiśniewska, franchise manager Sorvella.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Nawet jeśli nie prowadzisz sprzedaży w internecie, to właśnie tam zaczyna się wiele kwestii. Jak choćby świadomość istnienia marki, więc jeśli chcesz rozkręcić...
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Wybierz grupe docelową dla kogo to ma być dokładnie, następnie wejdz w jego buty i pomyśl jak by to miało wyglądać zebyś się tym zainteresował, a jak masz sklep w...
FM Group - czy to ma waszym zdaniem sens?
W tym to już nie da sie zadnych pieniedzy zrobić, ludzie do tej marki stracili zaufanie.
Perfumy na mililitry
Witam, widzę, że już dobre kilkanaście lat ciągnie się ta dyskujsja i firma Refan jest ciągle obecna. Zastawiam się nad otwarciem stoiska. Czy jest tu może ktoś kto...
Polacy lubią prezenty
Każdy lubi prezenty ;)
Paznokcie w natarciu
jeśli kosmetyki to tylko naturalne, ja miałem problem z suchą skórą, dużo jeżdżę na rowerze i miałem wiecznie suchą skórę na twarzy i dłoniach. Dzięki kosmetykom...
Inwestycja w srebro - czy warto?
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, inwestycja w srebro jest mało opłacalna. Jeśli już naprawdę chcesz inwestować w jakiś kruszec, to zdecydowanie złoto....
Inwestycja w srebro - czy warto?
Chyba najlepiej inwestować w nieruchomości... Inwestycji głównie czynię pod okiem doświadczonych ludzi (więcej tu), z którymi współpracuję, jednak chciałabym w...