Potrzeba 30 tys. zł netto (nie zawierają się w tym koszty remontu czy adaptacji lokalu, które zależą oczywiście od stanu technicznego pomieszczeń), aby otworzyć sklep marki Reporter Young o wielkości około 60 m2.
Czwartek
29.10.2015
Ten rok Reporter Young zamknie liczbą 25 otwarć. Docelowo sieć chce liczyć 200 sklepów.
 

Ubrania marki Reporter Young dla dzieci w wieku 7-13 lat, można już kupić w 115 sklepach w Polsce. Ostatni został otwarty w październiku, w Galerii Jurowieckiej w Białymstoku. To jednak jeszcze nie koniec tegorocznych otwarć.
– Na 2015 rok zaplanowaliśmy 25 nowych salonów, z czego 21 już działa – mówi Monika Andrychowicz, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu marki. Pozostały jeszcze cztery: są to punkty w Stalowej Woli, Myszkowie, Pułtusku oraz Krakowie. Mamy już także plany na przyszły rok. Zamierzamy otworzyć kolejne 20 sklepów.

Nastaw się na pracę

Potrzeba 30 tys. zł netto (nie zawierają się w tym koszty remontu czy adaptacji lokalu, które zależą oczywiście od stanu technicznego pomieszczeń), aby otworzyć sklep o wielkości około 60 m2. Trzeba także wpłacić 25 tys. zł depozytu na zabezpieczenie umowy. Jednorazowa opłata licencyjna to 5 tys. zł.
– Innych opłat z tytułu pracy w naszym systemie nie przewidujemy – podkreśla Monika Andrychowicz.
Franczyzodawca dostaje towar w depozyt. Sprzedaż jest stale monitorowana, w związku z czym bieżące zatowarowanie sklepu odbywa się systemowo, bez konieczności dokonywania zamówień.
Reporter Young szuka franczyzobiorców w miastach powyżej 40 tys. mieszkańców.
– Dobrze, aby nasz przyszły partner miał już doświadczenie w handlu i znał branżę odzieżową. Atutem jest też znajomość prowadzenia biznesu w oparciu o franczyzę – dodaje Monika Andrychowicz. – Nie przekreślamy jednak współpracy z osobami, które dopiero rozpoczynają swoje doświadczenie z franczyzą. Wymaganiem koniecznym jest natomiast zaangażowanie franczyzobiorcy oraz duży wkład pracy w funkcjonowanie sklepu. Nie jest to biznes, który sam będzie działał – trzeba o niego dbać. Szczególnie ważne jest to w pierwszym roku prowadzenia sklepu, gdy trzeba zadbać np. o lokalny marketing.

Konkurencyjna nie śpi

Franczyzobiorca może liczyć ze strony franczyzodawcy na pomoc w zakresie wyboru lokalizacji, negocjacji warunków najmu, realizacji inwestycji. Licencjodawca zapewnia też wsparcie przy rekrutacji personelu i jego szkoleniu (m.in. ze znajomości oferty, zasad sprzedaży, obsługi systemu informatycznego), opiekę merytoryczną nad sklepem ze strony pracowników regionalnych oraz centrali, serwis systemu kasowo-komputerowego, stałe zaplecze marketingowe (zarówno w promocji całej sieci, jak i wsparcie przy lokalnych kampaniach).
 

W segmencie odzieży dziecięcej panuje obecnie spora konkurencja. Wiele sieci handlujących przede wszystkim ubrania dla dorosłych wprowadza też do swojej oferty odzież dla dzieci, np. Zara, H&M czy C&A.
– W naszej branży ostatnimi czasy rzeczywiście zauważamy tendencję do wprowadzania kolekcji dziecięcych przez operatorów, dotychczas mających w swojej ofercie odzież dla dorosłych. Można te działania oceniać jako chęć zdobycia większego udziału w rynku – przyznaje Monika Andrychowicz. – Nie widzimy jednak bezpośredniej krajowej konkurencji dla siebie.

Docelowo sieć Reporter Young chce liczyć 200 sklepów.