Forum: PF Mieszko 1475
Chciałabym poznać opinię ludzi, którzy już prowadzą swój punkt przyjmowania oplat.
no właśnie.też jeśli można proszę o info.
Porównajcie adresy firm GROSIK i MIESZKO, Mieszko było najpierw
wiem jedno Mieszko troche oszukuje i podobno jest klonem grosika. Dostałem od mieszka maila ze zdjęciem ich punktu. trochę mi podchodziło pod fotomątaż powiekszyłem zdjęcie a tam na drzwich napis "GROSIK". w moich oczach to ich dyskwalifikuje. co wy na to?
Ja też dostałem meila.Napisali ze pierwsza nazwa to była "Agencja Finansowa GROSIK",potem zmieniona na "Punkt Finansowy MIESZKO".No ale czy to ma dyskwalifikować?Ktoś pisał że oszukują.Proszę o szerszą wypowiedź.
no to wam odpowiem. Na samym początku istniał sobie Grosik jako spółka. I jak to czasem bywa w spółkach, wspólnicy nie mogli znależć wspólnego języka interesów i powstał sobie Mieszko. To wszystko na ten temat.
cba,czy abc-napisz o tym "trochę" oszukiwaniu.
też chciałabym więcej o tymoszukiwaniu bo mam zamiar z nimi współpracować
Mieszko to jest wielka niedoróbka, na dzień dzisiejszy to wszystko palcem na wodzie pisane zasady funkcjonowania punktów to Rumunia lata 60. Podobno wszystko ma się zmienic ....itp. itd.
Jako przedstawiciel PF Mieszko odpowiadam na kilka zadanych pytań.
1. Tak prawdą jest, że Grosik i MIeszko było do października 2003 roku jedną firmą która została podzielona. Franchisobiorcy wybrali podmiot z którym chcą dalej współpracować. Na 17 punktów franchisingowych właściciele 15 zdecydowali się na dalszą współpracę z Mieszkiem.
2. Jeżeli chodzi o kontakt z obecnymi naszymi franchisobiorcami nigdy nie udostępniamy go publicznie. W przypadku gdy prowadzimy juz zaawansowane rozmowy z potencjalnym biorcą przekazujemy w tym momencie kontakty do współpracujących już z nami osób. Mogą wtedy bez naszego udziału porozmawiać.
3. Co do kręcenia. Zawsze wszystkim osobom przedstawiamy rzetelnie informacje o firmie. Nie sądzę żeby tego typu stwierdzenie padło ze strony osoby z którą rozmawialiśmy.Pozwolę sobie zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz. Jest to bardzo specyficzna współpraca opierająca się przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu. Wprowadzenie kogoś w błąd na samym poczatku nie wróży tej współpracy nic dobrego. Zalezy nam natomiast na długiej, owocnej i przede wszystkim partnerskiej współpracy.Artur Piotrowski
1. Tak prawdą jest, że Grosik i MIeszko było do października 2003 roku jedną firmą która została podzielona. Franchisobiorcy wybrali podmiot z którym chcą dalej współpracować. Na 17 punktów franchisingowych właściciele 15 zdecydowali się na dalszą współpracę z Mieszkiem.
2. Jeżeli chodzi o kontakt z obecnymi naszymi franchisobiorcami nigdy nie udostępniamy go publicznie. W przypadku gdy prowadzimy juz zaawansowane rozmowy z potencjalnym biorcą przekazujemy w tym momencie kontakty do współpracujących już z nami osób. Mogą wtedy bez naszego udziału porozmawiać.
3. Co do kręcenia. Zawsze wszystkim osobom przedstawiamy rzetelnie informacje o firmie. Nie sądzę żeby tego typu stwierdzenie padło ze strony osoby z którą rozmawialiśmy.Pozwolę sobie zwrócić uwagę jeszcze na jedną rzecz. Jest to bardzo specyficzna współpraca opierająca się przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu. Wprowadzenie kogoś w błąd na samym poczatku nie wróży tej współpracy nic dobrego. Zalezy nam natomiast na długiej, owocnej i przede wszystkim partnerskiej współpracy.Artur Piotrowski
Przyjrzelismy się trochę pseudonimom osób które szkalują nasze dobre imię. Nie wiem czy to przypadek ale są to niewyszukane pseudonimy Abc lub cba. Dziwne. I jakoś zawsze są to osoby które twierdzą, że zaczynają współpracowaĆ z inną firmą. Jaką? Sami Państwo zobaczcie. Artur Piotrowski
A dlaczego aż 15 z 17 działających punktów odeszło do firmy Mieszko?
Z którą firmą lepiej współpracować?
Z którą firmą lepiej współpracować?
jednak uważam że grosik jest ok
działam z firmą grosik od dwóch tygodni i uważam że to co oni oferują czyli swoje doświadczenie i pomoc w otwarciu punktu kasowego mówi o tym że warto z nimi współpracować, a jeszcze dodam że taki punkt prowadzę w Białymstoku a o Mieszku wcale nie słyszałem
panie Jarku mogę prosićo jakiś bliższe informacje na temat Grosika bo w katalogu firm ich nie ma! Faktycznie jak Mieszko ma być tak wiarygodny jak pan Piotrowski, który miał zadzwonić do mnie pod koniec stycznia w sprawie współpracy, a do dnia dzisiejszego się nie odezwał , to raczej wygląda nieciekawie!
Jarku gratukuję Ci współpracowników. Wprowadzili Cię w błąd.Mieszki są w Białymstoku nie wiem ile ich jest ale ja sam opłacam swoje rachunki w tym na ulicy Wesołej.
Jestem współpracownikiem PF Mieszko w województwie Łódzkim. Dziwią mnie te anonimowe wypowiedzi osób które zabierają głos w dyskusji. Myśle, że powinniśmy zachowywać się jak dorośli i odpowiedzialni ludzie. Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć możecie do mnie zadzwonić. Tel. 602-35-44-62.
Po dokładnej analizie oferty firmy Mieszko zamieszczonej na stronie franchising.info.pl można zauważyć że zdjęcie umieszczone na stronie przez tą firmę jest fotomontażem. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości mozna zajrzeć na stronę www.grosik.com.pl - są dla porównania 2 zdjęcia zrobione w tym samym czasie. Również w ofercie Firmy mieszko którą otrzymałam można wyraźnie stwierdzić fotomontaż.Jestem osobą poważną i zawsze ceniłam portal i firmy w nim umieszczane.Uważam że firma Mieszko powinna oficjalnie przeprosić Firmę Grosik za zamieszczanie nieprawdy i podszywanie się pod tą Agencję.
Gołym okiem widać, że była jedna firma są dwie. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze:)Po prostu wspólnicy się pokłócili i tyle.
Nie o tym chcę napisac.Mam do wszystkich pytanie a w szczególności do licencjobiorców.
Jaki jest na prawdę zysk netto miesięczny z takiego jednego punktu? Dlaczego pytam? Otóż tak z kartką i długopisem zastanawiam się nad kosztami tej działalności i potencjalnymi wpływami do kasy.
Zatrudniony pracownik to około 2000 miesięcznie po ubruttowieniu, czynsz to jakieś 400 złotych (licząc po 100 zł za metr w miarę dobrym miejscu)ubezpieczenie i prąd to jakieś 100 zł miesięcznie delikatnie licząc. Występują pewnie jakieś jeszcze inne koszty których się nie domyślam w tej chwili.
Dla podsumowania mamy 2500 miesięcznie kosztów ( nie policzyłem zusu za siebie)
Hmmmm....
Trzeba by zarobić z 5000 zł aby po odjęciu kosztów i comiesięcznego haraczu dla "dawcy"
wyjść na swoje. 5000:25 dni w miesiącu daje 200 zł dziennie wpływu do kasy.Licząc, że jeden klient przynosi nam 3 zł to trzeba codziennie 67 klientów.Mało prawdopodobne (moim skromnym zdaniem oczywiście)
Więc może jest to tylko biznes dobry dla emeryta który nie płaci zusu i chce dorobić kilkaset zł miesięcznie?
Trochę inaczej już sprawa wygląda gdy sam zdecyduję się siedzieć w tym kantorku cały dzień i nie zatrudniam nikogo. Wtedy: zus 650 +czynsz 400+ 100 ubezpieczenie i prąd= 1150
Czyli 5000 - 1150 = 3850 zł. Z tego trzeba odprowadzić haracz dla "dawcy" i podatek (również haracz) dla państwa. No całkiem nieżle netto zostaje w kieszeni jak dla bezrobotnego, który kupił sobie miejsce pracy.
Ale nie cieszmy się za wcześnie. Co stanie się w przypadku kiedy nie będzie 200zł dziennie wpływu do kasy? Tylko np. 20 klientów po 3 zł?
60 zł dzennie zysku..........przez 25 dni w miesiącu daje 1500 zł. Więc na pokrycie kosztów. Aby zarobić w miarę przyzwoitą pensję potrzeba jakieś drugie tyle wpływów czyli 120 zł dziennie.120x25 dni=3000zł.
Aby tyle wpłynęło potrzeba 40 klientów każdego dnia.
A jak jest tak wogóle liczony comiesięczny haracz dla dawcy? Kiedyś słyszałem od znajomego który się z nimi kontaktował, ze jest to aż 30% wpływów.Więc jeżeli miesięcznie wpłynie do kasy 3000 i od razu oddam z tego 1000 zł to już robi się totalna kicha niestety. Cały potencjalny zysk dla którego człowiek inwestuje swoją kasę zabiera kto inny.
A może nie mam racji i moje wyliczenia są błędne? Czy może ktoś mi przesłać zestawienie finansowe takiego punktu? Z całego roku najlepiej miesiąc po miesiącu? Liczby powiedzą prawdę.
Jeśli się mylę to bardzo proszę o zamieszczenie faktycznego stanu rzeczy przez licencjobiorców. Licencjobiorcy po pół roku działalności wiedzą najlepiej jak to jest.
Nie o tym chcę napisac.Mam do wszystkich pytanie a w szczególności do licencjobiorców.
Jaki jest na prawdę zysk netto miesięczny z takiego jednego punktu? Dlaczego pytam? Otóż tak z kartką i długopisem zastanawiam się nad kosztami tej działalności i potencjalnymi wpływami do kasy.
Zatrudniony pracownik to około 2000 miesięcznie po ubruttowieniu, czynsz to jakieś 400 złotych (licząc po 100 zł za metr w miarę dobrym miejscu)ubezpieczenie i prąd to jakieś 100 zł miesięcznie delikatnie licząc. Występują pewnie jakieś jeszcze inne koszty których się nie domyślam w tej chwili.
Dla podsumowania mamy 2500 miesięcznie kosztów ( nie policzyłem zusu za siebie)
Hmmmm....
Trzeba by zarobić z 5000 zł aby po odjęciu kosztów i comiesięcznego haraczu dla "dawcy"
wyjść na swoje. 5000:25 dni w miesiącu daje 200 zł dziennie wpływu do kasy.Licząc, że jeden klient przynosi nam 3 zł to trzeba codziennie 67 klientów.Mało prawdopodobne (moim skromnym zdaniem oczywiście)
Więc może jest to tylko biznes dobry dla emeryta który nie płaci zusu i chce dorobić kilkaset zł miesięcznie?
Trochę inaczej już sprawa wygląda gdy sam zdecyduję się siedzieć w tym kantorku cały dzień i nie zatrudniam nikogo. Wtedy: zus 650 +czynsz 400+ 100 ubezpieczenie i prąd= 1150
Czyli 5000 - 1150 = 3850 zł. Z tego trzeba odprowadzić haracz dla "dawcy" i podatek (również haracz) dla państwa. No całkiem nieżle netto zostaje w kieszeni jak dla bezrobotnego, który kupił sobie miejsce pracy.
Ale nie cieszmy się za wcześnie. Co stanie się w przypadku kiedy nie będzie 200zł dziennie wpływu do kasy? Tylko np. 20 klientów po 3 zł?
60 zł dzennie zysku..........przez 25 dni w miesiącu daje 1500 zł. Więc na pokrycie kosztów. Aby zarobić w miarę przyzwoitą pensję potrzeba jakieś drugie tyle wpływów czyli 120 zł dziennie.120x25 dni=3000zł.
Aby tyle wpłynęło potrzeba 40 klientów każdego dnia.
A jak jest tak wogóle liczony comiesięczny haracz dla dawcy? Kiedyś słyszałem od znajomego który się z nimi kontaktował, ze jest to aż 30% wpływów.Więc jeżeli miesięcznie wpłynie do kasy 3000 i od razu oddam z tego 1000 zł to już robi się totalna kicha niestety. Cały potencjalny zysk dla którego człowiek inwestuje swoją kasę zabiera kto inny.
A może nie mam racji i moje wyliczenia są błędne? Czy może ktoś mi przesłać zestawienie finansowe takiego punktu? Z całego roku najlepiej miesiąc po miesiącu? Liczby powiedzą prawdę.
Jeśli się mylę to bardzo proszę o zamieszczenie faktycznego stanu rzeczy przez licencjobiorców. Licencjobiorcy po pół roku działalności wiedzą najlepiej jak to jest.
Dobrze kombinujesz(liczysz))...
Zastanawiam się dlaczego występuje takie zróżnicowanie jesli chodzi o prowizje od wpłat(np:tp.s.a.-0,90 a inne 1.90a jeszcze inne 2,50)
Nie bądź naiwny wg. mnie nikt(wiarygodny) ci takich danych nie udostępni.
Zastanawiam się dlaczego występuje takie zróżnicowanie jesli chodzi o prowizje od wpłat(np:tp.s.a.-0,90 a inne 1.90a jeszcze inne 2,50)
Nie bądź naiwny wg. mnie nikt(wiarygodny) ci takich danych nie udostępni.
Pozostałe kategorie
2462
tematy
20272
komentarze
12262
użytkownicy
HANDEL 427
USŁUGI 557
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 24
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.