Plajta placówki franczyzowej Getin Banku

Wszystkim osobom rozważającym współpracę z tym bankiem dedykuję poniższą historię.

Jak wiadomo, Getin Bank od początku uruchamia placówki franczyzowe, które miały być w założeniu tanie, ładne i wysokodochodowe. Może i są, ale dla Getin Banku, a nie franczyzobiorców.

Koszty utworzenia placówki są znacznie zawyżone, gdyż wyposażenie musimy kupić u partnera Getin Banku, który odpala swojemu darczyńcy stosowną prowizję. Gdyby nie ten monopol - wystarczyłaby połowa kwoty.

Getin Bank zapowiadał, iż placówki franczyzowe będą miały podobną funkcjonalność jak placówki własne. Jest to jedno wielkie kłamstwo, gdyż ograniczenia są na każdym kroku.

Ponadto dla bezpieczeństwa partnerów wprowadzono w prezentacji tzw. strefę ochronną, czyli zakaz uruchamiania placówek z logo Getin Banku w promieniu minimum 1 km. Ale w umowie już nic na ten temat nie znajdziemy. Tym sposobem po około 3 miesiącach od uruchomienia placówki franczyzowej w Łowiczu uruchomiono 100 metrów dalej placówkę własną Banku. Franczybiorczyni nawet nie próbowała walczyć - zmuszona przez Getin Bank zamknęła placówkę i zmienia teraz nazwę na BPH. To się nazywa podejście do partnerów "made by Getin Bank". Coś o tym wiem, bo pracowałem w podobnej placówce.

Getin Bank ma prosty plan - zarobić na uruchomieniu placówek franczyzowych, pozwolić, aby przez kilka miesięcy wypromowali markę, a następnie uruchamia placówkę własną, która tylko spija śmietankę z pracy innych...

Jeśli nie ma w umowie istotnego paragrafu to się ją negocjuje:) Tyle, że te wszystkie umowy zazwyczaj nie podlegają negocjacjom - są jak wiadomo z założenia jednostronnie niekorzystne. Życie mnie nauczyło po prostu nie podpisywać podobnych "umów"...

Otwierasz warzywniak i natychmiast masz więcej:

- zysku

- spokoju 

niż nie jeden podobny"bankier"

:))) 

Witam

 Czy mógłby mi ktos podpowiedzić z jakim bankiem najlepiej teraz w dobie kryzysu nawiązać współpracę ( myślę o placówce franszyzowej Getin albo Eurobank)

Mam lokal 100 m w 40tysięcznej miejscowości dobra lokalizacja czy może pomyśleć o innej branży

będę wdzięczna za podpowiedzi

Witam

Teraz to tylko polecałbym Eurobank.Ale oni jak na razie otwierają placówki w wyznaczonych miejscowosciach które są dostępne na ich stronie.

Grzesiu ma rację :) 100 m2 to za dużo. wystarczy 30-40, a z reszty zrób warzywniak ;)

Getin może się opłacać, ale proponuję inny bank. Musisz poczekać ze 2 miesiące jeszcze, wydać dużo więcej niż na Getin, aleeee... Jeśli miałbym 50.000 (nie mam, bo właśnie otwieram nową placówkę), to mam propozycję dla każdego, kto chce zarobić.

Jestem w trakcie rozmów z pewnym bankiem, znalazłem nawet lokal w 50.000-nym mieście, ale nadarzyła się okazja, więc kasa poszła. Mam doświadczenie i mogę się podjąć zarządzania projektem (lub kilkoma) za jakąś część dochodów.

Doradzę i opowiem o projekcie każdemu konkretnemu inwestorowi. W grę wchodzi dolnośląskie, opolskie i śląskie. Poważne oferty only :) Węszę dużą, naprawdę dużą kasę w branży finansowej, związaną z tym projektem. Wystarczy mi umowa o dzieło, a moje doświadczenie zaowocuje... Jak już pisałem, 50.000 zł. na jeden punkt(koszt inwestycji), docelowo moja analiza finansowa zakłada minimum 5.500 DOCHODU brutto miesięcznie. Mam zarezerwowane kilka wakatów w opolskim i dolnośląskim. W niektórych wypadkach może to być konkurencja dla mojego pierwszego franczyzodawcy, a znając przychody placówek własnych (Panie dyrektorki mają słabość do mnie) i konkurencyjność produktów bankowych, w trzech przypadkach moje analizy wskazują na dochód oscylujący w granicach 7-8 tys. miesięcznie (2 pracowników, lokal w ścisłym centrum).

Jeśli będę musiał, zaciągnę kredyt i sam to otworzę!!! Ale mam awersję do kredytów, mimo że mogę mieć kredyt lub leasing na najlepszych warunkach w "moim" banku.

Mój mail: maded1976@o2.pl