temat: KNF Ogranicza kredyty od 1.01.2010

Witam serdecznie,

Rzucam problem i Proszę o opinie jaki wpływ będzie miało;
Ogranicznie KNF'u zadłużania się w bankach na pracę placówek franczyzowych tychże banków? Tj.  "rekomendację T" która ma wejść od 1.01.2010, gdzie kredytobiorca ma być razem z rodziną sprawdzany i jego zadłużenie nie może przekroczyć połowy otrzymywanego wynagrodzenia...
Główne źródło zarobku franczyzobiorców może znacząco spaść. czy tego należy się bać? Ja się obawiam.

pozdrawiam.

problem nie koniecznie jest w rekomendacjach, ale w samych bakach, które nie rwą się do kredytowania kogokolwiek - to że ZBP ostro protestuej nic nie znaczy - niestety.

problemem dodatkowym jest stosunek banków do partnerów. Aktulanie w co najmniej kilku przypadkach mocno problematyczny. Partner nawet jak wychodzi na swoje, to nie jest pewny dnia ani godziny...

Zabrzmiałem pesymistycznie, bo taką akurat mam fazę ;-).

Ale też jest jeden pozytywny aspekt (dla już działających) - jak taka rekomendacja zostanie uzgodniona i skierownaa do wdrożenia, to może zadziałać na okres tużp rzed jej wdrożeniem jak niezły katalizator na zdesperowanych klientów... 

To nie życiowy przepis.

Babcia, która dostaje retę 750 i nie ma kredytów dostanie 25 000 z ratą 350 na x lat

A dyrektor z zarobkami 10000 i ratami 5001 nie dostanie już nić więcej choś 4999zł zostaje mu w portfelu.

 Brawa dla pomysłodawców. 

witam ponownie.

Dokładnie tak, to jest pomysł dla bogatych.
Oczywistych Nonsensów jest natomiast więcej na zasadzie "jeden przepis przeczy drugiemu". Więc w zasadzie taka regulacja nie dziwi.

NP. "pomoc dla przedsiębiorców których dotkął kryzys" - "pomożemy Ci jezeli nie zwolnisz nikogo" i ilu się zgłosiło chętnych ?? Jeden! teraz ma być nowelizacja...Liczyli bodaj na 26-ciu.
Są  inne przykłady nonsensów warunkujących przyznanie dotacji z UP etc, Obawiam się że tu akurat działają osoby nie mające pojęcia o stronie praktycznej więc chcą stworzyć coś dobrego ale za dobrze to nie wychodzi. Przyznanie się do błedu albo wcale nie występuje albo bardzo późno.

Nieststy wszystko wskazuje na to że rekomendacja T wejdzie i nikt nic nie poradzi.
Czy się mylę?

Tyle narzekania, coś trzeba robić. Miłego weekendu.

pozdrawiam.