Forum: Banki - franczyza w kryzysie 1475
po krytyce crimsona aż strach się wypowiadać.
to wielki sukces całego społeczeństwa że mamy tak światłych i odpowiedzialnych obywateli, którzy przecież nie krytykują , a jeśli już to tylko merytorycznie. No i stoją tak twardo na swoich trzech nogach.
pozdrawiam i życze dalej tyle samo samozadowolenia, albo nawet wiecej>>>>>>>>>
teraz do ivo.
dobra lokalizacja to bardzo wazny element, miasto 30 tys tez dobrze zapowiada. ciekawy jestem ile jesr tam banj=ków.
nazwa star finance , może nie jest jeszcze na tyle znana, ale zapowiada się dobrze.
zrób na początku badanie rynku.najprostrze było by następujące.
ciekawe czy mieszkasz w miescie powiatowym, jesli tak to super
ja bym zrobił nastepująco:
1. wizyta w komiach, czy zechcą współpracować na zasadzie kredytów samochodowych. Oczywiście odpowiedzą to przynieś ofertę??? ale wstępne info będzie.
2. wizyta w Urzędzie pracy, i próba zaistnienia na rynku, jako firma zakładająca bardzo tanie konta dla bezrobotnych (rozmowa z nimi), wzgl,ędnie dla nowo powstałych firm
3. drenaż znajomych, może być również emailową na temat potrzeb kredytowo-pożyczkowych
4. i przede wszystkim ruszenie w teren i próba dotarcia do rolników, to bardzo dobry klient
tydzień latania, ale odpowiedzi na wszystkie pytania znajdą się same
pozdrawiam
ponownie do p2p
miasto powiatowe, bankow ok. 15? - bgz, bs, pkobp,pekaosa, euro,fortis,getin, kredyt, polbank, bph, ge,lukas, dbkredyt, skok,+ posrednictwo qskredyt, i jeszcze jakies ze3 multi posrednictwa!
punkt 2 odpada - w agencjach typu sf nie sprzedaje sie rachunkow - tylko kredyty wszelkiej masci
z komisami roznie to bywa - nie sa lojalni, ida tam gdzie szybciej, wiecej dostana, albo znaja pania krysie! a w miescie sa min. 2 banki ktore dobrze placa za kr.sam. i stale wspolpracuja z komisami z okolicy, bo same miasto ubogie jest w komisy
punkt 4 zgadzam sie w 100% - rolnicy jak juz biora to duzo
Pytanie tylko ile w obecnej sytuacji taka placowkia przerobi kredytów - bo zeby zarobic na koszta to trzeba chyba min. 150-200tys got. zrobic!!! tak na oko!
A co myslisz gdyby otworzyc agencje Alior banku? teraz sa na tobie, ale nie wiem jak z przyznawalnosci kredytow?
co o tym myslisz?
tylko jakiej innej?
jakby pozbyć sie karku to można zacząć w "windykacji". inne są aktualnie równie marnie perspektywiczne... chyba że ktoś ma dojście do bardzo tanich markowych zabawek - przed świetami co prędzej można otwierać sklep w Internecie/na allegro...
do bankowca,
na moim osiedlu, sypialni miasta też jest partnerska placówka ING, często tamtędy przechodzę i też nigdy, ale to naprawdę nigdy nie widziałam tam klienta, raz weszłam tam sama spytać się o kredyt na działalność gosp. to wywołałam wielki popłoch, Panie jadna na drugą zrzucały która ma mnie obsłużyć, aż w końcu jedna wzięła materiały szkoleniowe i zaczęła mi czytać jakie dokumenty są potrzebne (m. in. kazała przynieść PIT-5 za ostatni miesiąc a od początku 2008 r. przecież ich się nie składa...) nie potrafiły mi zrobić oferty, aż w końcu stwierdziły, że za parę dni szef do mnie zadzwoni, było to w maju i do tej pory nikt się nie odezwał.... chodziło o kredyt na 200 tys.zł, potwierdza to, że nie mają zbyt wielu Klientów a na potencjalnych jak widać im nie zależy albo mieli wstrzymane wtedy akcje kredytowe i dlatego szef nie zadzwonił, z drugiej strony znajomy znajomego mówił mi, że ten Partner jest zadowolony z zarobków
trzeba też pamiętać, że w wielu bankach są krzyżowe plany sprzedażowe, czyli możesz zrobić 500% planu w gotówce, 200% w kartach, 100% w hipotekach ale tylko 30% w kredytach firmowych czy depozytach i już nie dostaniesz premii, w placówkach osiedlowych mało będzie klientów biznesowych ale tu można zaradzić zatrudniając mobilnego doradcę, ale z kolei może to być Klient jednorazowy bo nie będzie Mu się chciało jeżdzic do Ciebie na osiedle żeby załatwiać bieżące sprawy i z czasem zacznie chodzić do ING gdzieś po drodze i jak go nie przypilnujesz może już nie wrócić
jeżeli jest to nowe osiedle to kredytów hipotecznych za wiele nie sprzedasz - ING miał kiedyś hipoteki w walutach tylko dla zarabiających powyżej 6 tys. netto ( może to się zmieniło).
Prowadziłam placówkę bankowę przez 1,5 roku Ja miałam w centrum (miasto 170 tys.) a kolega właśnie na owym osiedlu mieszkaniowym, u mnie sprzedawało sie wszystkiego po trochu i plany realizowałam praktycznie bez problemu a kolega robił głównie kredyty firmowe, miewał najlepsze wyniki w województwie ale za to nie mógł wyrobić planów w gotówce i prawie nigdy nie dostawał premii a takie premie to olbrzymie pieniądze, na każdym zebraniu mimo że wolumenowo robił największe kredyty (firmowe) był na dywaniku bo nie wyrabiał kredytów gotówkowych i mało kart, z depozytami też bywało różnie, z detalu miał mało, ratowali go biznesmeni
Klienci którzy dosłownie mieszkali koło jego placówki przyjeżdżali po kredyty do centrum, bo tu obok siebie sa wszystkie banki i łatwo mogli porównac, brali kredyty u mnie a do niego no cóż chodzili płacić raty czy złożyć reklamację, w naszym banku niestety nie mieliśmy płacone od wpłat-wypłat-przelewów Klientów a tego w placówkach osiedlowych jest dużo, kloega musiał mieć zatrudnioną osobę tylko do tego a żadnych dochodów z tego tytułu nie miał, nie wiem jak jest w ING ale to pewnie Ty wiesz.
największe prowizje są za kredyty gotówkowe, czy ING ma wyróżnającą się ofertę??Ja nie znam nikogo kto miałby tam taki kredyt, jak robiliśmy konsolidacje tez nie przypominam sobie żeby ktos miał taki kredyt
postaw się na miesjscu Klienta i sam się zastanów gdzie byś się udał gdybyś szukał kedytu?
do wrocławianki:
prowadze biuro od 5 lat, każde słowo które piszesz jest w 100 % prawdą.pozdrawiam serdecznie.
p.s. ludzie, naprawde wstrzymajcie się na razie z otwieraniem placówek partnerskich banków. poczekjacie chociaż z pół roku, bo stracicie tyle pieniędzy,że na nastepny nowy iinteres bedziecie musieli naprawde odkłdac kilka lat a w między czsie przejdą wam koło nosa świetne pomysły na biznes. pozostanie tlkyo żal , że iinni akurat milei wtedy kapitłą na świetny interes a wy oddliści wszystko jakiejś bogatej instytucji.ja spkokojnie mógłbym otworzyć teraz z oszczedności jakąs placówke,niema żadnego problemu, ale wole sidziec cicho , biedowac i obserwowac co bedzie dalej.ale wszystko wskazuje na to ze trzeba bedzie sie ewakuowac z tej baranży wogólę.
niestety potwierdzam wypowiedz REMA i Wroclawianki
w tej branży jeżeli chodzi o franczyze juc nic się nie zdarzy. wg analityków regres bedzie trwał jeszcze dwa , trzy lata. czy ktos słyszał o otwieranych nowych zakładach pracy, czy tylko o zwolnieniach.
o fakcie że baki juz to wszystko wiedzą i szukaja rozpaczliwie dróg wyjścia oraz dodatkowego zarobjowania, świadczy min strona franchising,pl
spojzcie sami, najwięvej ogłoszen dają banki i zajwięcej poszukują przyszłych franczyzobioeców, może nie trzeba wpłąci dużo ale te 20 tys to minimum.
no i początki, jesteś nowy, napalony, więc wydrenujesz wuja, ciotke, stryja, kolege i koleżankę i pare umów zrobisz.
potem się dopiero zorientujesz że właśnie padasz
ale na początku dasz jakąś produkcje dla banku.
no i co z tego że właśnie padasz , bank tym nie będzie się przejmował
bo w kolejce stoją następne rzesze franczyzobioreców
Cóż, w tym temacie powiem jedno: Sosin ma rację. Z Piotrem mogę się zgodzić w jednym: "można zarobić".
Czy biedowaniem wg niektórych z Was jest zarabianie 5-6 tysi netto/mies.? (na placówkę)
Dla mnie nie. Ale zawsze kierowałem się intuicją podpartą lekkim badaniem rynku. I nigdy się nie zawiodłem. (a były to różne branże)
Ze względu na tytuł tego wątka nie wiem dlaczego wypowiadają się osoby prowadzące agencje kredytowe?
Do moich znajomych wiadomo skąd, a szczególnie do Artka: Pomysłem jest zatrudnienie odpowiednich osób i ciągła kontrola. "Pańskie oko konia tuczy" :)
I to się sprawdza. A 11te miejsce w rankingu na 228 placówek, bez wydawania złamanego grosza na reklamę też coś mówi...
Do Piotra: Mam serdecznych kolegów, którzy prowadzą placówkę na jednym z katowickich osiedli. W ciągu roku uzbierali ponad 15 mln lokat. I zajmują regularnie miejsca w pierwszej trójce na te 228 franczyz... Głupio Ci?
Swoje rady przedstawiłem już na wątku dot. GB. Do nich odsyłam i nie lobbuję tu w kierunku konkretnego banku. Resztę pozostawiam pod Waszą rozwagę.
Jedno jest pewne: jeśli znacie Wasze miasta i czujecie mentalność społeczności, na pewno znajdziecie sposób, żeby do nich dotrzeć. A w małych miasteczkach to najważniejsze.
UWAGA!!! Nie piszę tu o żadnym pośrednictwie!!! Bank to bank - sprzedaż łączona daje dobre efekty.
A DO TYCH ZNIECHĘCACZY: FRANCZYZA BANKOWA BARDZO SIĘ OPŁACA, TRZEBA TYLKO MIEĆ NA NIĄ SPOSÓB!!!
GetOut niestety nie mogę się z Tobą w pełni zgodzić. W chwili obecnej na rynku panuje marazm i nie wiadomo jak długo to jeszcze potrwa. Kiedyś zarabiało 95% partnerów banku, dzisiaj zarabia najwyżej 5-10% z nich, reszta wegetuje lub dokłada.
Dzisiaj, aby zarabiać, trzeba mieć koszty pod kontrolą - czasami nie jest to możliwe bo zależne są częściowo od banku, który narzuca swoich dostawców usług. Po drugie trzeba mieć dużo znajomości i układów. Coraz trudniej jest wyżyć z klienta detalicznego - o wiele lepszym jest klient biznesowy i instytucjonalny [a nieliczne franczyzy obsługują takiego klienta]. Jeśli mamy wujków, ciotki będących księgowymi, skarbnikami w urzędach miasta, wojewódzkich, jednostkach samorządu itd. to bajka. Szanse, że osoba z zewnątrz bez koneksji tam się wkręci są bliskie zeru.
Kiedyś kredyty szły jak woda, ale przyszedł kryzys - póki jeszcze stopy procentowe były na w miarę wysokim poziomie to lokaty również cieszyły się zainteresowaniem. Obecnie zarówno kredyty, jak i lokaty są na coraz niższym poziomie.
Co z tego, że jakiś partner zebrał 15 mln lokat? Niektóre banki nie płacą za ilość założonych lokat, lecz za nowe środki pozyskane dla banku (wpływy-wypływy z placówki). I co mi daje 1,25 mln nowych lokat, kiedy w międzyczasie ktoś zabierze 1 mln? Z resztą wynik 1,25 mln/miesiąc nie jest wcale powalający jak na Katowice...
Na koniec dodam, że jestem partnerem jednego z banków, a w rodzinie mam kolejnego partnera innego banku. Mam więc dostęp do danych sprzedaży dwóch znanych banków. I pomińmy już placówki partnerskie, ale jak patrzę na wyniki sprzedażowe dużych (powyżej 100-150 m2, co najmniej 8 pracowników) oddziałów własnych banków w aglomeracjach ponadmilionowych, które sprzedają kredyty gotówkowe na kwotę poniżej 100 000 zł to gdzie my jesteśmy? Moja placówka w znacznie mniejszym mieście sprzedaje więcej tego typu kredytów, ale jest to okupione dużym wysiłkiem (również finansowym). I niech nikt nie mówi, że bez reklamy będzie osiągał fascynujące wyniki...
Obecnie, gdybym miał wchodzić w placówkę bankową, zastanowiłbym się co najmniej z 10 razy...
CIESZE SIĘ ŻE WYPOWIEDZIAL SIĘ KTOŚ TAKI JAK RADEX, ABY GASIC TEN HURA OPTYMIZM. ALE WYSTARCZY SPOJZEJ NA FORUM. WSZYSCY OKUPUJĄ I KOMENTUJĄ SPRAWY DOTYCZĄCE FRANCZYZY BANKOW.
KAŻDY MYSLI PODOBNIE, NIE TRZEBA WIELE WŁOŻYĆ , ABY W KRÓTKIM CZASIE ZOSTAĆ ROCKEFELEREM.
CHODZIĆ JUŻ OD JUTRA W BIAŁEJ KOSZULI I GARNITURZE, KONSULTOWAĆ , UDZIELAĆ, NEGOCJOWAĆ I INNE SUPER RZECZY WIDZIANE W REKLAMACH TELEWIZYJNYCH.
NIESTETY SZARA RZECZYWISTOŚĆ JEST INNA, NA 15 TRZEBA ZAPŁACIĆ ZUSY, NA 20 PODATEK, NA 1 CZYNSZ I PENSJE
A GDZIE NASZE PIENIĄDZE KTÓRY WŁOZYLISMY, A GDZIE SPEŁNIENIE OBIETNICY DLA ZONY, ŻE MOŻE NIE W TYM ROKU , TO NA PEWNO W PRZYSZŁYM POJEDZIEMY NA 2 TYGODNIE DO HISZPANI
NA KONIEC, BO JUŻ WIĘCEJ NIE BĘDE WYPOWIADAŁ SIĘ W TYM TEMACIE
JA NIE ZNIECHĘCAM, JA PRZESTRZEGAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
GetOut
jezeli mozesz i chcesz to miło bedzie jak sie wypowiesz odnosnie wspolpracy z alior-em
jak ci idzie placowka a moze zrobiles cos calkiem innego?
ciao :)
Pozostałe kategorie
tematy
komentarze
użytkownicy
HANDEL 427
USŁUGI 557
- turystyka i hotele 32
- doradztwo i księgowość 24
- gastronomia 208
- finanse i bankowość 106
- edukacja 34
- beauty i fitness 24
- usługi dla konsumentów 45
- nieruchomości 22
- usługi dla biznesu 62
inne 1475
PROFIT system informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na forum. Usuwane będą wypowiedzi o treści reklamowej lub rażąco sprzecznej z zasadami dobrego wychowania.
Wypowiedzi mogą zamieszczać tylko zarejestrowani użytkownicy. Adres IP osoby zamieszczającej wypowiedź jest prezentowany wszystkim użytkownikom. Konta użytkowników będą blokowane w przypadku zamieszczania wypowiedzi reklamowych, niekulturalnych lub naruszających czyjeś dobre imię. W przypadku zauważenia nadużyć prosimy o kontakt: redakcja@franchising.pl.
Administrator forum porządkuje forum łącząc wątki o podobnej tematyce oraz poprawia nazwy tematów.
Redakcja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania całości lub części wypowiedzi zamieszczonych na forum portalu Franchising.pl w artykułach publikowanych na portalu Franchising.pl i w miesięczniku Własny Biznes FRANCHISING.