Świetna marka, fantastyczna FIRMA no i ten opisany sklep w Bytomiu. Warunki dla prowadzącego muszą być wrecz doskonałe bo 2 miesiące po otwarciu sklep się zamyka.

Pytanie nasuwa się same. Dla kogo to interes?

Odpowiedź: napewno nie dla franchizobiorcy!

Ale, ale dla dawcy jak najbardziej! Kup "franchizę" i narka.

Chcialam też otworzyc taki sklep . Niestety nie moglam mimo zapewnien ze tych sklepow jest multum znalesc jakikolwiek zeby poprostu popatrzec .Tajemnicze wypowiedzi pracownikow OUTLET POLSKA , że to jest poufna wiadomość oraz brak adresów na stronie właczyły u mnie chęc zgłebienia tajemnicy sklepów CityHEll . I co sie okazało .
Wiekszość sklepów sie zwinęła , te które jeszcze są zamierzają sie zamknąć . Ludzie do których dotarłam są delikatnie mówiąc rozczarowani . Włożyli kupe pieniędzy w towar i nic .Skusili się kampanią reklamową oraz informacjami w prasie . Smaczku dodaje fakt , że w umowie pod grozbami kar finansowych nie mogą się wypowiadac na temat wspólpracy . Nawet po zamknieciu sklepu . Także wszystkie informacje o sieci City Hell pochodzą tylko od ich własciciela czyli Outlet Polska . Poczytałam sobie o franszyzie i o zasadach etycznych . W przypadku tej sieci zasad nie ma . Sztandarowy sklep w Prudniku działa ( informacja sprzed 3 m-cy , teraz nie wiem ) , a to że włascicelka ma takie samo nazwisko jak głowny księgowy Outlet Polska to oczywiscie przypadek .  

Jak ktos sie zna to zauwazy prosty mechanizm . Powstają kolejne sklepy , skuszone perspektywą związania sie z takim potentatem . Wydają pieniądze na zatowarowanie ( kilkadziesiąt tysiecy na same wyposażenie )  , zamawiają przez jakis czas towar , działaja kilka miesiecy ( przeciez wiadomo ze od razu nie bedą zarabiac kokosów ) czyli wydają do zamkniecia jakies 150 tys z tego pewnie jekies 60 tys to zysk Outlet Polska i interes sie kreci . Jeden sklep sie zamyka , kolejne otwierają i saldo jest dodatnie . Nikt złego słowa nie powie , takze pojawiaja  sie kolejni i sposób na biznes jest . 
to samo podobno zrobili otwierając swoje hurtownie patronackie , zamykając je pozniej z hukiem jedna po drugiej - ostatnio hurtowo kilka na raz  , tłumacząc ze nie spełniają kryteriów . Mechanizm ten sam :) .W kazdej wypowiedzi Outlet Polska zwala wine na tych którzy zainwestowali pieniądze

Szczescie , ze nie zwiazalam sie z ta firmą , chciałam ulokowac kapitał zeby pracował , no i by pracował ale nie na mnie :)  . Rozdział chęci wspólpracy zamknęłam 3 m-ce temu i miałam sobie dac spokój ale jak widze kolejne artykuły wychwalające tak swietnie radzącą sobie siec sklepów to nie mogłam wytrzymac . To są poprostu czyjes pieniądze . 

I na koniec mały apel , wiem , że franchising.pl nie odpowiada za tresc artykułów , ale może w interesie marki portalu i gazety zasadne by było , żeby zbadac tą sprawę . 
Monika