Proszę o informację, jacy wystawcy (franczyzodawcy) potwierdzili swoją obecność na targach? Na pierwszych było tylko 5-6 wystawców.

to całkiem nieźle.......

Zapowiadają się poważne targi...

do redakcji: Czy podczas targów planowane sa konferencje lub seminaria?

Poważne targi? Kolejny niewypał tak jak w tamtym roku. Pewnie zaprezentuje się Mc Donald`s i kilka innych znanych wszystkim firm. Pewnie także jakaś instytucja Państwowych za pieniądze podatników (obym się mylił). I po co to wszystko? Na pewno nie służy to wymianie kontaktów biznesowych, a już na pewno targi te nie są dla ludzi którzy chcą zainwestować od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych w biznes.

Odwiedziłem targi w ubiegłym roku i nie uważam aby były one niewypałem. McDonald's się na nich nie wystawiał. Jak krytykujesz to trzymaj się faktów inaczej pozostaniesz jedynie anonimowym donosem.

Cóż, właściwie nie ma czego komentować. Wystarczy przeczytać artykuł Pana Słodkowskiego (zdaje się że to jeden ze współwłaściceli firmy która tworzy tą stronę) pt.Targi franchisingowe w Polsce – pogrzebany pomysł? Zapraszam serdecznie wszystkich. Artykuł ten jest do przeczytania na stronach franchising.info.pl i mówi o tym (w skrócie) iż targi franczyzy klasyczne-jak nazywa je autor w Polsce są za drogie i nikt nie jest nimi zainteresowany - ani firmy dawcy ani biorcy i najlepsze są... targi on-line oferowane przez tenże sam portal. Gratuluję opinii i ciekaw jestem w takim razie dlaczego ten sam portal jest dumny z faktu iż jest wpółorganizatorem i patronem zbliżających się targów franchisingu (targów klasycznych - przypominam Panu Słodkowskiemu). Bardzo duża niekonsekwencja. Niech Pan się zdecyduje Panie Słodkowski...

Szanowny Neo!
Nasz portal istnieje od kilku lat i opisuje dynamiczne zjawiska na rynku franchisingu. Artykuł, który cytujesz, napisałem jesienią 2002 roku (data jest przy artykule), a opisywał on wydarzenia jeszcze wcześniejsze. Wtedy targi się nie udawały. Od tamtego czsu wiele się zmieniło: pojawiły sie firmy, które za stosukowo nieduże pieniądze organizują Salon Franchisingu, znalazły sie też franczyzodawcy przekonani, ze targi są właściwym miejscem na spotkania z kandydatami na biorców. Popyt spotkał się z podażą. W swoim artykule z 2002 roku przewidywałem taką sytuację: "[...]Według uczetników rynku targi franchisingowe w Polsce kiedyś się jednak udadzą: nasi rozmówcy mówią o perspektywie kilku lat.[...]" Jak widzisz Neo, nie muszę więc zmieniać zdania, w tym roku targi odbęda się zgodnie z przewidywaniami wszystkich fachowców od rynku, z którymi rozmawiałem w 2002 roku. Rozumiem, że cieszysz sie razem ze mną, ze polski rynek franchisingu dojrzewa.

Prawdę powiedziawszy Panie Słodkowski nie jest mi obojętne czy rynek franchisingu w Polsce dojrzewa czy nie. Każdy normalny człowiek cieszy się gdy gospodarka przyspiesza i firmy mają możliwość rozwijania się. Z przykrością muszę jedynie stwierdzić, iż Pańskie opinie dotyczące tegoż rynku ze wspomnianego artykułu odzwierciedlają dokładnie obecną sytuację targów i zainteresowanie nimi. Oszałamiające ceny (kilkanaście tysięcy za stoisko) z pewnością odstarszają. Parę dni temu podał Pan informację że do tej pory zgłosiło sie do udziału 21 firm. Zakładam zatem, że efekt końcowy nie będzie oszałamiający i wynika to właśnie z powodów które przedstawił Pan w swoim artykułe. Jeśli można zacytuję bo nie każdemu chce się czytać:" za organizację biorą się albo amatorzy, albo firmy, które chcą oskubać uczestników " (czyżby mowa o Proficie w kontekście cen?)oraz: "Łatwiej i opłacalniej zorganizować takie targi w Turcji. W Polsce tanie koncepty franczyzowe są na rynku w przewadze, a one nie zainwestują w targi, bo są nastawione na indywidualnego, taniego biorcę" Są to cytaty z Pańskiego artykułu i nie bardzo rozumiem skąd bieże się Pański optymizm skoro generalnie nic się nie zmieniło lub niewiele (pojawiło się dużo małych i niezbyt bogatych firm działających w oparciu o franchising). Nadal w zdecydowanej mniejszości są firmy które byłoby stać na wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych za profesjonalne stanowisko targowe, a i tak lepiej jest zainwestować te pieniądze w coraz tańsze ogłoszenia prasowe i własne sposoby poszukiwania biorców. Potwierdza to również Pana artykuł (wypowiedz jednego z dawców):"Organizujące je (targi) firmy nie są w stanie zapewnić więcej niż 100-200 biorców odwiedzających targi. Jeśli na targi zdecyduje się kilkadziesiąt firm wypada średnio po kilka osób na firmę. To śmieszna liczba, bowiem na 100 rozmów przypada zazwyczaj zaledwie 4-5 umów – twierdzi Golnowski. - A przecież przygotowanie targów to ze strony sieci czas i pieniądze. Można je wydać lepiej, wymyślając własny model pozyskiwania biorców".
Generalnie tego typu cytatów można by znaleźć w Pańskim artykułe więcej. Szkoda miejsca na forum. Artykuł jest z końca 2002 roku zatem Pańskie twierdzenia o tym iż wiele się zmieniło nie należy chyba traktować zbyt poważnie. Nie jest to aż tak bardzo dynamiczny rynek żeby w ciągu półtora roku nastąpiły zmiany odwaracające Pański punkt widzenia o 180 stopni. Generalnie chyba byłoby najlepiej i najzręczniej wobec współorganizatorów tychże targów żeby ten nieszczęsny artykuł zniknął ze stron internetowych Profitu. Pańskie tłumaczenia natomiast na forum są dość niezręczne biorąc pod uwagę kolejny cytat z tegoż artykułu:"Dla targów franchisingowych idą już jednak lepsze czasy. Polski Portal Franchisingowy zdecydował się na prowadzenie w internecie Targów On-line...Internet jest najlepszym miejscem na targi w naszej branży, zwłaszcza gdy klasyczne targi się nie udają. Stałe Targi Franchisingowe On-line mają wszystkie zalety klasycznych imprez wystawienniczych i żadnych ich wad – mówi Andrzej Krawczyk, szef działu doradztwa prawnego w PROFIT system. – Uczestnictwo w nich jest tanie, liczba potencjalnych franczyzobiorców nieograniczona, a informacje uzyskane na takich targach mogą być nawet bogatsze niż na klasycznych". To tak jak z naszym byłym premierem (Miller) gdyby wiedział jakim poparciem będzie się cieszył jego rząd po niecałych trzech latach rządzenia napewno nie komentowałby negatywnie niskiego poparcia dla rządu Buzka. Myślę, że dokładnie tak samo jest z Profitem. Kto mógł wiedzieć, że kiedyś (i to dość prędko) nadaży się okazja współorganizowania targów...
Tak czy inaczej życzę firmom biorącym udział w targach i potencjalnym biorcom (bo to o nich przecież chodzi) powodzenia i wielu ciekawych kontaktów.

Noe co ty właściwie chcesz udownić ... tak czytam te twoje wypowiedzi pełne cytatów które mają coś udowodnić tylko ja ciągle kurcze nie wiem co ... to że jest źle w Polsce każdy wie.
Kilka lat temu kiedy zainteresowałem się franchisingiem, w Polsce nikt nie wiedział co to jest i jak to się "je" i jak to się czyta (zresztą ten problem ma wielu do dziś). Na rynku działało kilku franczyzodawców (część z nich nawet nie widziała o co w tym biznesie chodzi) a potencjalni biorcy nawet nie wiedziali o tym że mogą być biorcami. Pierwsze pismo poświęcone franczyzie reklamowało skarpetki i zimne napoje, a targi branżowe organizaowane były w jednej z wind Pałacu Kultury.
Powiem szczerze, byłem rok temu na Targach franczyzowych w Warszawie i nie rzuciły mnie one na kolana, swoim rozmachem przyćmiły jednak wszysko co do tej pory miało miejsce w Polsce i głęboko wierzę że każde kolejne tego typu imprezy w Polsce będą z roku na rok co raz lepsze. Czego życzę wszystkich.

Witam,
Wiele postów na tym forum to biadolenie.
Ale akurat Neo pisze jasno i wyraźnie, przedstawiając cytaty (a więc fakty wspierające jego wywody - rzecz niezmiernie rzadka na forum), a nie wyłącznie własne, Bóg wie na czym oparte, opinie. Można się z nim zgadzać, lub nie. Ale udawanie (jak sądzę), że pisze niezrozumiale, to moim zdaniem pomyłka. Gajowy

Może redakcja mogłaby już podać jakieś szczegóły dotyczące targów? 1 czerwca już jutro więc pełne dane na pewno już są.

do redakcji: Dzis jest 1 czerwca. Oczekuje listy wystawców.

witam, liczyłem, że redakcja poda szczegóły targów, jakie firmy się zaprezentują. Bardzo proszę o szczegóły, myślę, że zainteresowanych jest więcej. Chyba już nikt więcej z wystawców nie dojdzie. Jeszcze raz proszę o listę.

Witamy!
Zgodnie z obietnicą przedstawiamy listę wystawców II Ogólnopolskiego Salonu Franchisingu.
1. Subway
2. mPunkt
3. SNC
4. Derri
5. MBE
6. Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
7. Onebiz
8. Teletorium
9. Leader Price
10. Waller
11. Ticket.com
12. Ahold
13. Southern Fried Chicken Express
14. Dominet Bank
15. Videomat
16. Fotostop
17. Nicole
18. EF English First
19. Polska Organizacja Franczyzodawców
20. PROFIT system
Informujemy, że lista wystawców może ulec zmianie.

Znaczy sie lista moze się zmniejszyć?? :)

Dziękuję za informacje. 16 wystawców nie licząc banku to dość skromnie. W dodatku wszyscy wystawcy wymagający większych nakładów finansowych, czyli nic dla ludzi mających mniejsze zasoby finansowe, powiedzmy 40-50 tyś. Wielka szkoda.

Jak masz 40 tysięcy to nawet nie kupisz nowego Daewoo, a ty chcesz z taką kasą iść na targi? Tak tanie koncepty zwykle nie wystawiają sie nigdzie, bo nie maja kasy - tak jak ty.

Potwierdza to jedynie to, że do Europy to nam jeszcze daleko, również jeśli chodzi o targi. Gdybyś się interesował to wiedziałbyś, że firmy oferujące tego typu branże na zachodzie są bardzo popularne i w znaczącej większości. Pojeździj trochę po targach na świecie na pewno dużo ci to da. Tylko zaściankowa Polska przyzwyczaiła nas do tego że bez 200, 300 itd. tysięcy to nie podchodź.

Przykro mi, ale nie masz racji. Łatwo jest rżnąć światowca. Tak samo jak głupa. To absolutna bzdura, ze na targach zagranicznych wystawiją się tanie koncepty: tegoroczny katalog z Paryża otwieram na chybił trafił: Figure Libre - 45 tys. euro inwestycji w punkt, Le Piiment Bleu 75-150 tysięcy Euro. Nie sądzę, abym w sprawie targów przekonał akurat ciebie, ale może uda mi sie, zebyś innych nie zatruł swoim pesymizmem.
Po pierwsze: z powodu 50 lat komunizmu cały kraj, cała gospodarka jest w tyle za cywilizowanym światem. Twoje odkrycie, ze w Paryzu mają lepiej, jest co najmniej infantylne. Moim zdaniem trzeba docenić, że akurat w Polsce branża franczyzowa ma się całkiem dobrze na tle ogólnego zacofania . 200 sieci, organizacja dawców, portal, pismo branżowe i targi juz mamy. Twoje narzekanie to biadolenie biedaka, ze się nie urodził księciem Monaco. Jak na warunki polskie franchising jest branżą bardzo dynamicznie rozwijaną. Nastepna rzecz: chwalenie targów w Paryżu kosztem warszawskich powinna u ciebie w głowie wywołać pytanie pod własnym adresem. Czy jestem w stanie zapłacić 25 Euro za wejście na targi w Paryżu (w Polsce za darmo, nawet nie za 25 zł), czy stać mnie na inwestycję rzędu 50-150 tys. euro w pojedynczy punkt? Wbrew temu, co piszesz o targach w Paryżu koszty inwestycji rzędu kilkudziesieciu tysięcy Euro są tam najczęsciej reprezentowane.Twoje 40 tys. złotych nawet w Polsce to za mało nawet na sredni biznesik. Fotostop, SNC zaczynają się od 60 tys. zł.