Robert Kochanek: W biznesie nie ma przypadków
Wystąpił pan w dziesięciu edycjach „Tańca z Gwiazdami”. Był pan jednym z ulubieńców widzów, gwiazdy zabiegały o to, aby tańczyć właśnie z panem! Co przesądziło o zmianie kierunku kariery?
„Taniec z gwiazdami” był ciekawą przygodą i wiele nauczyłem się w tym programie. Zostałem zaproszony na casting wraz z innymi parami, ponieważ odnosiłem liczne międzynarodowe sukcesy na parkiecie. Jury oceniało nas nie tylko pod kątem tańca i techniki. Sprawdzali jaki mamy temperament oraz zmysł do tworzenia „nowego”, ponieważ osoby zapraszane do tego programu, nie miały nigdy styczności z tańcem.
Było to dla każdego z nas wyzwaniem, mając świadomość, że oglądają nas miliony widzów. Moją pierwszą partnerką była Anna Korcz – aktorka.
Tańczył pan z wieloma paniami znanymi z pierwszych stron gazet. Która szczególnie utkwiła panu w pamięci?
Wszystkie były wyjątkowe. Bez względu na to, czym się zajmowały, każda miała inny temperament oraz charakter. Silnymi osobowościami były Joanna Koroniewska, Małgosia Socha i Joanna Liszowska. Musimy pamiętać, że każda z pań musiała pokonać swoje bariery. U większości kobiet, dotyk w tańcu jest czymś nowym i krępującym. Dla nas zawodowców, na parkiecie jest to nieodłączny element tańca, bez którego interpretacja utworu i taniec – byłby bez wyrazu. Spędzaliśmy dla treningach kilka godzin dziennie, dlatego tak ważne było, aby moje wszystkie partnerki taneczne, czuły się komfortowo.
Pana przygoda z tańcem zaczęła się dość późno, miał pan 14 lat, kiedy zdecydował się na profesjonalną naukę tańca. Dziś reprezentuje pan najwyższą, międzynarodową klasę „S” w tańcach latynoamerykańskich. Fart czy…
… ciężka praca. Im wcześniej rodzic zdecyduje się zapisać dziecko na zajęcia taneczne, tym większe ma ono szanse na sukces, natomiast nic nie przychodzi bez ciężkiej pracy i zaangażowania. Poza tym, moim zdaniem ani puchary ani trofea nie są najważniejsze w przypadku dzieci. Taniec to przede wszystkim świetna forma ruchu, która uczy rywalizacji oraz rozwija mnóstwo innych zdolności. Usprawnia motorykę ciała a co za tym idzie – zapobiega np. wadom kręgosłupa czy otyłości. Gdyby nie taniec, to pewnie zostałby lekarzem albo prawnikiem. Wszystko zmienił słynny Fred Astaire – dżentelmen, a na dodatek zawsze uśmiechnięty. Jednym słowem – mężczyzna z klasą i świetną aparycją, których niestety na tym świecie jest coraz mniej. Stał się dla mnie autorytetem. Kiedy zacząłem oglądać filmy z jego udziałem zrozumiałem, że taniec jest moją życiową drogą. Wybrałem tańce latynoamerykańskie z powodu mojego temperamentu i nigdy nie żałowałem swojej decyzji.
Założył pan Agencję Taneczną „The Ones by Robert Kochanek”. Ale w ofercie jest nie tylko taniec – jest także możliwość cheerleadingu, dyscypliny sportowej, która łączy ze sobą elementy tańca, gimnastyki i akrobatyki.
Tak. Ta forma aktywności jest idealną propozycją dla dzieci i młodzieży. Jest to alternatywa dla zajęć wychowania fizycznego. Przyczynia się do poprawy postawy oraz rozwoju, jak również kształtowania charakteru i samodyscypliny. Do współpracy zapraszamy kluby, ośrodki sportowe, szkoły jak również każdego, kto stawia na jakość życia. Mamy szeroką ofertę dla każdego – również treningi indywidualne, na których przekazujemy wiedzę oraz wieloletnie doświadczenie. Ta forma aktywności daje wszechstronność dzieciom i młodzieży. To jedna ze standardowych ofert Akademii, która jest mi szczególnie bliska.
Co uważa pan za największy sukces Agencji?
Przede wszystkim to, że pracują w niej niezwykle utalentowani i doświadczeni ludzie. Niektórzy są ze mną jeszcze z bardzo dawnych czasów. Relacje mają naprawdę ogromne przełożenie w prowadzeniu biznesu. Stawiam i cenię sobie jakość relacji, komunikacji połączonej z pasją do wykonywania zawodu. Nasz zespół żyje tańcem, ale jednocześnie jesteśmy otwarci na rozwój. Rynek, aby miał przełożenie na sukces, wymaga od nas odwagi w działaniu oraz ogromnej kreatywności – a tego nam nie brakuje.
No właśnie, a propos rynku – jak daliście sobie radę w czasach pandemii? Być może czeka nas kolejna fala wirusa, nowe obostrzenia…
Pandemia pokazała nam, że nie można skupiać się na jednym obszarze biznesowym, co dało impuls do poszerzania oferty Akademii: na przykład wprowadzenia tańca w formie terapii, który świetnie rozluźnia, pomaga rozładować stres i dodaje energii. Często taka terapia tańcem ma ogromny wpływ na osoby, które zmagają się ze skutkami depresji, bądź próbują wrócić do normalnego życia po różnego rodzaju terapiach. Muzyka i taniec to wspaniali terapeuci i często nie zdajemy sobie z tego sprawy, dopóki nie spróbujemy. Dbanie o siebie oraz własny komfort psychiczny, stał się już nieodłącznym elementem naszej codzienności. Wiele szkół tańca prowadzi zajęcia online i ma wielu zwolenników, natomiast ja sobie tego w mojej Akademii nie wyobrażam. Trzeba przyjść na salę, poczuć rytm, muzykę, drżący parkiet od tańca i wydobyć emocje, które głęboko w nas siedzą. Pracujemy z ciałem, emocjami i duszą drugiego człowieka, dlatego niezmiernie ważne jest, aby umiejętnie wybierać instruktorów, którzy nie ulepią nas pod własne standardy, a pozwolą wydobyć emocje. Nie moje, nie kogoś innego, lecz wasze. Nieumiejętne podejście do osoby, która nie miała wcześniej z tańcem do czynienia, bądź jest po różnych przejściach, może narobić więcej szkody, niż pożytku. Terapia tańcem jest wspaniała, dlatego wprowadziliśmy ją do naszej szkoły, aby pomagać ludziom szczególnie w tak trudnym czasie.
Znana twarz Roberta Kochana pomoże Akademii, podziała jak najlepsza reklama i public relations?
To zależy. Rozpoznawalność ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony ktoś powie: „Znam tego gościa, fajnie tańczy. Idę do niego”, a z drugiej :„Akademia Kochanka? Tam pewnie jest drogo, bo słono liczy za swoją popularność” – taka osoba nawet nie sprawdzi, jakie są u nas ceny i czy są wygórowane – a nie są. Naprawdę mamy świetną, zgraną ekipę i normalne ceny. Moja agencja działa na kilku różnych obszarach – nie tylko związanych z klasyczną nauką tańca. Nasi tancerze realizują pokazy swoich umiejętności np. na imprezach firmowych oraz dużych eventach. Prowadzimy również obozy dla dzieci, organizujemy wyjazdy wypoczynkowo-terapeutyczne. Połączone są one z warsztatami tanecznymi dla pań, które np. wiele przeszły w życiu i są gotowe na zmiany – nie tylko w swoim życiu osobistym, lecz także w swoim ciele i psychice. Te ostatnie cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Jeśli chodzi o reklamę – nie tak dawno wziął pan udział w programie „40 kontra 20”, randkowym, telewizyjnym show. Było warto? Sporo głosów opinii publicznej było na „Tak”, sporo nie „Nie”?
Dla mnie to była kolejna przygoda i nauka. Program stał się dla mnie inspiracją do założenia kanału na YouTube „Legalny Kochanek”. Nazwa przewrotna, ale program jest bardzo potrzebny, co zauważyliśmy po liczbie odsłon oraz komentarzach, za które serdecznie dziękujemy!
Poprzez mój kanał, widzowie mogą poznać historie kobiet w różnym wieku, z różnym doświadczeniem zarówno życiowym jak i zawodowym, mieszkających w różnych zakątkach świata. Panie dzielą się swoimi sprawdzonymi sposobami i doradzają jak pokonać kryzys. Kryzys ma niejedno oblicze i często obrywamy od życia w policzek. Poradzenie sobie z tym, będąc z tym samemu, nie jest łatwe, szczególnie dla kobiet. Ten program to zupełnie inna twarz Roberta Kochanka – nie tak oczywista i nieznana do tej pory. Rozmowy dotyczą psychologii, medycyny, codziennych spraw, które towarzyszą nam w życiu. Takich, o których z bliskimi lub znajomymi boimy lub wstydzimy się rozmawiać. Zamiatamy pod dywan z braku odwagi i bezsilności, ale posłuchajmy, co na ten temat mówią inni. Mam nadzieję że wielu z was pomoże znaleźć w sobie siłę oraz odwagę do działania.
Robert Kochanek psychoterapeuta?
Aż tak, to nie. Zapraszamy do programu specjalistów z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Poprzez rozmowę, staramy się analizować i rozwiązać dany problem. Prowadzenie takiego kanału jest wyzwaniem a zarazem ogromną odpowiedzialnością. Bierzemy odpowiedzialność za to, co mówimy oraz co radzimy. Nasze odcinki są nagrywane „live” i nie ma tu miejsca na błąd i kolejną dogrywkę. Ma być autentycznie i życiowo. Jednocześnie jest to działalność, z której na pewno nie zrezygnuję.
Program ma bardzo dobre recenzje i coraz więcej widzów, a ja świetnie się czuję w roli prowadzącego. Od kilku lat w ofercie Akademii posiadamy również usługę konferansjerską i prowadzę różnego typu eventy.
W życiu nic nie dzieje się bez powodu i wszystkie zawodowe wyzwania sprawiły, że jestem tu, gdzie jestem i realizuję się zawodowo, łącząc to z pasją. Nie każdy z nas ma taką możliwość a tym, którzy mają i z tego nie rezygnują – chapeau bas – szczególnie w dzisiejszych czasach. Dlatego zachęcam tych najmłodszych, jak i osoby dorosłe do spełniania siebie, realizowania swoich marzeń, celów oraz nie zatrzymywania się i nie poddawania, gdy nie wychodzi nam setny raz. Może właśnie ten tylko jeden raz więcej dzieli nas od sukcesu, na który tak ciężko pracujemy?
Rozmawiała Beata Rayzacher
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Zainwestowałem w branżę kosmetyczną, ponieważ wiem, jak powinien dbać o siebie prawdziwy facet. Proponuję takie produkty, po które sam sięgnąłbym bez wahania – mówi Artur Szpilka, jeden z czołowych polskich bokserów.
– Od zawsze chciałam być niezależna i mieć swoje pieniądze. W liceum namówiłam koleżankę i zatrudniłyśmy się na pół etatu na poczcie jako sprzątaczki. Niestety, szybko nas wywalili, bo kompletnie nie umiałyśmy sprzątać – mówi Grażyna Wolszczak, aktorka i współwłaścicielka Teatru Garnizon Sztuki.
W The Protocol School of Poland założonej przez dr Irenę Kamińską-Radomską, mentorkę znaną m.in. z programu telewizyjnego „Projekt Lady”, przedsiębiorcy podczas szkoleń dowiadują się, jak dzięki etykiecie biznesowej szybciej osiągnąć zamierzone cele.
– Na sukces w branży muzycznej składa się wiele części składowych. Jedną z nich jest szacunek do pracy, współpracowników i odbiorców – podkreślają Tomasz Szczepanik, lider zespołu Pectus oraz Monika Paprocka-Szczepanik, menedżerka grupy.
– Prowadzę rozmowy o możliwości wydawania audiobooków. Przeliczam, czy pomysł nie tylko się zwróci, ale współpraca będzie finansowo korzystna – mówi Laura Breszka, aktorka, lektorka, bizneswoman.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Franczyzobiorczyni Tax Safe z Krakowa dba o work-life balance, ale klientów cały czas jej przybywa. Jak sobie radzi?
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...