Jak zarabiać na wynajmie technologii

W 2014 roku podczas luźnej rozmowy znajomych: Wojciecha Wójtowicza, Wojciecha Rokosza i Karola Klimasa narodził się pomysł na platformę do wynajmu produktów. Pozostawało doprecyzować ich typ.

– Braliśmy pod uwagę różne kategorie, wśród nich ubrania, artykuły dziecięce, elektronarzędzia, a nawet samochody. Z naszych wewnętrznych analiz wynikło jednak, że wynajem produktów elektronicznych ma największy potencjał do rozwoju. Przede wszystkim, zwróciliśmy uwagę, że gospodarowanie artykułami z tej kategorii jest bardzo nieefektywne. U podstaw naszego biznesu leżała idea dzielenia się nimi w obiegu zamkniętym, czyli sharing economy – mówi Wojciech Wójtowicz, współtwórca Plenti.

Konsole, drony i AGD

Aplikacja powstała z myślą o oferowaniu dostępu do najnowszych produktów elektronicznych za ułamek ceny. Platforma ruszyła w listopadzie 2018 r. Początkowo przechodziła testy, oferując usługi zamkniętej grupie użytkowników. W 2020 r. z wynajmu mógł już skorzystać każdy.

– Wersję testową stworzyła dla nas zaprzyjaźniona firma zewnętrzna, natomiast kolejne odsłony rozwijaliśmy już własnymi siłami. Mamy doświadczenie produktowe i technologiczne – opowiada Wojciech Wójtowicz.

Oferta Plenti jest bardzo szeroka.

– Najpopularniejsze są urządzenia, służące rozrywce – konsole do gier i gogle do rozszerzonej rzeczywistości (virtual reality, VR), a także drony i kamery termowizyjne. Dużym zainteresowaniem cieszy się też sprzęt codziennego użytku do pracy, taki jak telefony czy tablety – wymienia Wojciech Wójtowicz.

Wyróżnia również produkty z kategorii „dom i ogród”, w której można znaleźć m.in.: roboty sprzątające, ekspresy do kawy, odkurzacze i oczyszczacze powietrza.

– Fajnie się też rozwija kategoria „zdrowie i uroda”, a w niej różnego typu masażery, suszarki do włosów, depilatory i lampy na podczerwień – wymienia Wojciech Wójtowicz.

Zamiast zakupu albo na próbę

Plenti łączy wynajmujących i najemców.

– Osoby, które chcą wypożyczyć sprzęt, pobierają aplikację, rejestrują się, wybierają produkt i preferowany czas najmu. Następnym krokiem jest złożenie zamówienia i przejście przez proces weryfikacji – sprawdzamy wtedy tożsamość klienta i jego wiarygodność płatniczą. Produkt dostarczamy w dwa dni, wybraną przez klienta metodą – kurierem albo do paczkomatu na terenie całej Polski. Oczywiście, sprzęt można też odebrać w naszym biurze w Warszawie – mówi Wojciech Wójtowicz.

Zwraca uwagę, że klient może złożyć zamówienie i np. korzystać z produktu, zamiast kupować albo leasingować bądź też może przetestować wybrany sprzęt za ułamek ceny przed wydaniem dużej kwoty na jego zakup. Do wyboru ma wynajem na siedem dni albo okres od jednego do 12 miesięcy.

– Po tym czasie albo zwraca się produkt, albo można zatrzymać go na dłużej, płacąc dodatkowo za kolejny rozpoczęty miesiąc. Wypożyczone artykuły można też wygodnie i szybko zwrócić w dowolnym momencie poprzez aplikację – opowiada Wojciech Wójtowicz.

Jeżeli komuś szczególnie spodoba się użytkowany sprzęt, może zwrócić się do Plenti z zapytaniem o możliwość jego wykupu.

– Mamy taką opcję dla klientów zainteresowanych urządzeniami. Przygotowujemy wtedy indywidualną ofertę. Niewykluczone, że będziemy w przyszłości oferować zakup nowych produktów tym klientom, którzy są tym zainteresowani po wynajmie – mówi Wojciech Wójtowicz.

Jak utkać sieć

Twórcy Plenti opracowali jednocześnie ofertę dla przedsiębiorców, którzy chcą rozszerzyć lub otworzyć swoją działalność i zarabiać na wynajmie w modelu sell and lease back [najem zwrotny – red.]. Dotyczy to również przedsiębiorców rozważających franczyzę. Platforma oferuje takim partnerom nowoczesny sprzęt elektroniczny, który mogą kupić, a następnie oddać Plenti w najem.

– Zapewniamy dostęp do najnowszych urządzeń w dobrych cenach. Zakupiony przez partnerów sprzęt wynajmujemy za pomocą naszych aplikacji dalej klientom końcowym. Naszym partnerom wypłacamy stały czynsz przez ustalony z góry okres. Po zakończeniu współpracy wykupujemy urządzenie. Partnerzy otrzymują więc od nas wynagrodzenie z tytułu wynajmu sprzętu dla Plenti, zaś my pobieramy wynagrodzenie z tytułu wynajmu sprzętu klientom końcowym. Bardziej zaangażowani partnerzy niedługo będą mogli wybrać revshare'owy model rozliczenia, w którym dzielimy się osiąganymi przychodami – mówi Wojciech Wójtowicz.

Przedsiębiorcy początkowo finansowali działalność z własnych funduszy.

– Chodzi o pierwszą wersję i testy aplikacji. Natomiast późniejszą działalność operacyjną finansowaliśmy już z pieniędzy od inwestorów zewnętrznych – mówi Wojciech Wójtowicz.

W kwietniu 2021 r. Plenti pozyskało prawie 6 mln zł od prywatnych inwestorów, w tym funduszu RST Ventures for Earth i twórców Allegro. Dwa lata później na konto spółki trafiło ponad 23 mln zł. Rundzie finansowania przewodził fundusz 4growth VC, przy udziale Montis Capital oraz NCBR Investment Fund (NIF).

Polski rynek jest kluczowy

Plenti zatrudnia na stałe ponad 40 osób. – Mamy też grono doradców, którzy nas wspierają – mówi Wojciech Wójtowicz.

Firma ma w centrum Warszawy siedzibę oraz magazyn. W ofercie Plenti jest ponad 500 produktów, zaś liczba zarejestrowanych użytkowników przekracza 150 tys. Firma promuje się głównie w sieci.

– Docieramy tym kanałem do klientów i partnerów, mamy odrębną stronę internetową i aplikację dla klientów oraz partnerów. Czasami pojawiamy się na wydarzeniach, typu targi dla przedsiębiorców – mówi Wojciech Wójtowicz.

Zapewnia, że firma coraz chętniej sięga i będzie sięgać po nowinki technologiczne, w tym sztuczną inteligencję, która pomaga jej automatyzować i optymalizować pracę.

– Mamy do tego wyznaczony zespół. Z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii chcemy kontynuować rozwój aplikacji dla klientów z jednej strony, zaś z drugiej planujemy rozwijać program dla partnerów. Będziemy uruchamiać dla nich nowe funkcjonalności, rozwijać zakres współpracy, poszerzać sieć – zapowiada Wojciech Wójtowicz.

Zapewnia, że firmie dotychczas udawało się przechodzić suchą stopą przez trudne dla przedsiębiorców okresy jak pandemia COVID-19 czy dynamicznie rosnąca inflacja.

Rozwijamy nową, prostą i elastyczną usługę, którą klienci chętnie wybierają nawet w gorszych czasach.  Mamy nadzieję, że będzie tak dalej. Chcemy się nadal rozwijać dynamicznie w Polsce, ale może też będziemy chcieli przetestować działalność za granicą. Trzeba jednak przyznać, że rynek polski jest dla nas priorytetem i w najbliższych miesiącach to na nim się skoncentrujemy – mówi Wojciech Wójtowicz.

Tworzymy platformę najmu sprzętu technologicznego

KOSZTY INWESTYCYJNE

• przygotowanie aplikacji internetowej: 30 tys. zł
• wstępny marketing: 10 tys. zł
• zakup urządzeń do wypożyczenia: 50 tys. zł

RAZEM: 90 tys. zł

KOSZTY MIESIĘCZNE

• utrzymanie aplikacji internetowej: 3 tys. zł
• marketing: 2 tys. zł
• wynajem przestrzeni magazynowej i biura: 7 tys. zł
• zakup nowych urządzeń: 20 tys. zł
• serwis urządzeń: 10 tys. zł
• koszty prowadzenia działalności: 10 tys. zł
• koszty zatrudnienia: 100 tys. zł

RAZEM: 152 tys. zł

SPODZIEWANE PRZYCHODY MIESIĘCZNE

Zakładamy 1 tys. wypożyczeń w miesiącu przy średniej cenie usługi 200 zł.

RAZEM: 200 tys. zł

SPODZIEWANE DOCHODY MIESIĘCZNE

200 tys. zł minus 152 tys. zł  

DOCHÓD PRZED OPODATKOWANIEM

48 tys. zł

Przedstawione zestawienie jest jedynie przykładowe – sugerujemy wykonanie własnego biznesplanu dla konkretnych warunków biznesowych.